Polacy, którzy niedawno wrócili z Włoch powinni przede wszystkim obserwować swój stan zdrowia - informuje Główny Inspektorat Sanitarny. Oświadczenie było wystosowane ze względu na panującą tam od kilku dni epidemię koronawirusa oraz fakt, że wielu rodaków właśnie w tym kraju postanowiło spędzić zimowe ferie.
Największa ilość zachorowań w Europie
W dniu 24.02.2020 odnotowano już prawie 200 zachorowań na zapalenie płuc wywołane koronawirusem. Cztery osoby zmarły. Włochy znalazły się na trzecim miejscu na świecie pod względem liczby potwierdzonych przypadków, po Chinach z prawie 78 tysiącami zakażonych i Korei Południowej, gdzie jest ich ponad 600. Regiony objęte epidemią, które znajdują się głównie na północy Włoch zamykają szkoły, przedszkola, uniwersytety, kina, teatry. Nie odbywają się również msze w kościołach oraz imprezy masowe. Karnawał w Wenecji będzie mocno skrócony.
Byłeś ostatnio we Włoszech? - obserwuj swój stan zdrowia
GIS odradza podróżowanie do Włoch (w szczególności do regionu Lombardia, Wenecja Euganejska, Piemont, Emilia Romania, Lacjum). Choć sytuacja we Włoszech jest bardzo poważna, zagrożone regiony zostały zamknięte. Rząd włoski wydał dekret, na podstawie którego zakazuje się wjeżdżania oraz opuszczania 10 gmin w Lombardii. Nie warto więc wpadać w panikę jeśli dopiero co byłeś we Włoszech. Konieczne jest jednak obserwowanie swojego zdrowia. Podwyższona temperatura i objawy przeziębienia powinny niezwłocznie zostać zgłoszone telefonicznie stacji sanitarno-epidemiologicznej lub szpitalowi z oddziałem zakaźnym. Warto jednak pamiętać, że w Polsce obecnie panuje sezon na grypę. Z tego względu objawy chorobowe wcale nie muszą oznaczać infekcji koronawirusem.
Profilaktyka
Najważniejszą kwestią w zapobieganiu zarażenia się różnymi wirusami jest dokładne mycie rąk. Statystyki pokazują, że to właśnie brudne ręce są odpowiedzialne za większość infekcji. Pamiętaj więc, aby za każdym razem po powrocie do domu dokładnie umyć dłonie mydłem.