Piernik - 3 szt. jajka w temperaturze pokojowej - 65 g keto słodzidło np. alluloza lub erytrytol (ok. ½ szklanki) - 150 g olej kokosowy rafinowany lub masło klarowane - 0,75 szklanki powidła śliwkowe lub śliwkowo – czekoladowe - 3 łyżki kakao - 2 łyżki przyprawa do piernika - 30 g mąka kokosowa +/- w zależności od stopnia chłonności - 1 łyżeczka proszek do pieczenia lub cream of tartar (inaczej kamień winny) - 0,5 łyżeczki soda kuchenna - 1 szczypta sól himalajska, kłodawska lub morska Polewa czekoladowa - 25 g nierafinowany olej kokosowy - 25 g gęste mleko kokosowe - 50 g czekolada gorzka (min. 85% kakao) lub niskowęglowodanowa - 1 garść orzechy pecan - 1 garść migdały blanszowane lub płatki migdałowe No właśnie – jesteście fanami bakalii w wypiekach czy raczej należycie do tej grupy ludzi, którzy skrupulatnie je z ciasta wydłubują…? Rodzynki i bakalie nie idą w parze z dietą ketogeniczną Zazwyczaj nie poddawałam się tradycji i wymyślałam przeróżne bożonarodzeniowe wypieki, które albo wcale albo tylko w niewielkim stopniu odnosiły się do obyczajów w tym zakresie. Wydaje mi się, że kluczem do sukcesu w tym przypadku jest duża ilość oleju kokosowego (można zastąpić masłem klarowanym) oraz powidła śliwkowe z czekoladą. Olej kokosowy rozpuścić na niewielkim ogniu i wymieszać z powidłami, po czym dodawać po łyżce do masy jajecznej dalej ją ubijając na małych obrotach. Wiem, że czekodżem śliwkowy nie należy do wyrobów zgodnych z dietą ketogeniczną, jednak raz do roku można sobie na takie małe odstępstwo pozwolić. A zapewniam, że nie zawsze udaje się zawrzeć w jednym pierniku te trzy cechy na raz. Ano dlatego, że na diecie ketogenicznej ani na żadnej innej diecie niskowęglowodanowej raczej nie jest wskazana konsumpcja rodzynek i innych suszonych owoców. Niemniej, żeby tradycji stało się zadość wrzuciłam garść namoczonych w rumie rodzynek do rolady makowej, którą przedstawię dzisiaj w odrębnym wpisie. Jest to przepyszny i dość pracochłonny wypiek, jednak poza cynamonem na próżno szukać w nim konotacji ze Świętami… Do tego typu nieobyczajnych wypieków należał chociażby zeszłoroczny tort cynamonowy, na który przepis możecie znaleźć w świątecznym eCookbook’u. Piec w piekarniku nagrzanym do 160 stopni z włączoną funkcją termoobiegu przez ok 45 – 50 minut (do suchego patyczka). Produkty określone jako opcjonalne nie są ujęte w kalkulacji, chyba, że zaznaczono inaczej (patrz adnotacje do przepisu). Jeśli podobają Wam się treści prezentowane na moim blogu i chcecie okazać wsparcie dla mojej działalności, to zachęcam do postawienia mi wirtualnej kawy za pomocą poniższego przycisku 🙂 Tajemnica udanego piernika W tym roku postawiłam zatem na tradycję. Z drugiej strony, makowiec bywa także częstym bywalcem na wielkanocnym stole… Zatem to chyba właśnie piernik będzie tym wypiekiem, który nierozerwalnie kojarzy się z urokiem Świąt Bożego Narodzenia. Nie wiąże się to z żadnymi konsekwencjami dla Was, np. wyższa cena czy gorsze warunki zakupu. Oczywiście pomijając serię przepisów na serniki bez sera, ale to trochę inna bajka, bo tam prym wiodą imitacje serników na zimno. Dla produktów, których zabrakło w bazie, dane pochodzą z etykiety konkretnego produktu. Piernik razem z makowcem to ciasta, które najbardziej kojarzą mi się ze Świętami Bożego Narodzenia. Jednak odkąd nie jem nabiału, udaję, że serniki nie istnieją… Zdecydowanie polecam Wam ten wypiek na tegoroczne Święta, tym bardziej, że jest to przepis szybki i niewymagający. Ten tekst zawiera linki afiliacyjne, co oznacza, że mogę otrzymać niewielką prowizję, jeśli skorzystacie z nich do realizacji swoich zakupów.
