Przepis
Zostaliśmy wczoraj zaproszeni na nasze pyszne, regionalne pieczone ziemniaczki. A zostały one przygotowane przez naszą babcię, która obchodziła imieniny. Na tę okazję zrobiłam pyszne ciasto bananowo - karmelowe. Miałam obawy, że ciasto będzie za twarde, ale wystarczyły 2 godz w lodówce i już znacznie zmiękło :) A inspirację na zrobienie tego ciasta znalazłam tu: zjemto.blox.pl
Z moimi modyfikacjami wyszło naprawdę pyyyszne ciasto :)
Składniki:
herbatniki - maślane i kakaowe (np. Bonitki z biedronki)
2 budynie waniliowe
6 łyżek cukru
3 szklanki mleka 3,2%
2 banany
200 g masła o temp. pokojowej 82% tłuszczu
masa krówkowa
2 łyżeczki soku cytrynowego
większa szczypta kwasku cytrynowego
2 łyżeczki spirytusu
2 galaretki pomarańczowe
2,5 szklanki wody
1. 2 szklanki mleka i cukier zagotowujemy. 2 budynie rozrabiamy w pozostałej, 1 szklance mleka. Do gotującego się mleka wlewamy rozpuszczoną mieszankę. Budyń mieszamy do momentu stężenia i zostawiamy do całkowitego wystygnięcia.
2. Blachę o wymiarach 29x24 cm dokładnie wykładamy folią aluminiową. Na spód wykładamy ciasno herbatniki maślane. Masło ucieramy na gładko i porcjami dodajemy schłodzony budyń. Na koniec powoli wlewamy spirytus, kwasek i sok cytrynowy. Masę dzielimy na 3 części części.
3. Na warstwę biszkoptów kładziemy 2 łyżki masy krówkowej, wylewamy 1 część masy, przykrywamy ciemnymi herbatnikami, znów smarujemy karmelem, wylewamy kolejną część masy i przykrywamy ostatnią warstwą herbatników, którą również smarujemy krówką. Wylewamy ostatnią część masy. Galaretkę pomarańczową rozpuszczamy w 2,5 szklankach wody i gdy już lekko stężeje, wykładamy na wierzch. Ciasto umieszczamy w lodówce i chłodzimy całą noc.
Ciasto jest już dobre w ten sam dzień, ale dobrze by było, aby przed krojeniem przeleżało noc w lodówce.
Masa cytrynowa jest dość kwaśna, dlatego idealnie przegryza się ze słodkim karmelem :)