Obecne upały dają się nam we znaki. Nie chodzi tylko o gorsze samopoczucie, konieczność stosowania klimatyzacji i ogólne osłabienie. Podczas upałów towarzyszy nam również nieprzyjemny zapach ze miejskich koszy na śmieci! Szczególnie w Warszawie. Czym to grozi?
Wytyczne sanepidu
Podczas upałów, odpady zaczynają gnić, a stąd prosta droga do szybszego przenoszenia się chorób i zagrożenia epidemiologicznego. Według sanepidu, śmieci powinny być wywożone raz w tygodniu, a odpady segregowane - raz w miesiącu. Jeśli śmieci wywożone są rzadziej, może nam grozić wiele chorób.
Nad psującym się jedzeniem i innymi odpadami pojawia się mnóstwo much, komarów i innych owadów, które z łatwością mogą przenosić na nas chorobotwórcze zarazki. Ważne więc, aby w upalne dni szczególnie zadbać o higienę rąk i całego ciała.
Salmonella
Zalegające w śmietnikach resztki jedzenia stanowią dla nas zagrożenie. Zwiększa się bowiem ryzyko występowania Salmonelli częściej i w większej ilości miejsc. Warto wiedzieć, że ta bakteria powoduje większość zatruć pokarmowych na świecie.
Objawy:
- Bóle typu kolka
- Biegunka
- Wymioty
- Gorączka
Czerwonka
Ta choroba występuje rzadko, ale nikt nie może czuć się zupełnie bezpiecznie. Mogą ją bowiem przenosić owady żerujące na śmietnikach z gnijącą żywnością oraz zarażeni wcześniej ludzie. W przypadku tej choroby konieczna jest hospitalizacja.
Objawy:
- Gorączka
- Wymioty
- Kurczowe bóle brzucha
- Nudności
- Ostra biegunka z krwią
Żółtaczka pokarmowa
Skażenie środowiska może prowadzić również do żółtaczki pokarmowej, czyli wirusowego zapalenia wątroby typu A. Mawia się, że jest to choroba brudnych rąk. Na szczęście, WZW A ustępuje sama w przeciągu 6 miesięcy.