Od poniedziałku toczy się strajk nauczycieli, którzy dyskutują z rządem na temat podwyżki wynagrodzenia. W tym czasie pojawiły się również obliczenia specjalistów, które sugerują, ile nauczyciel w polskich szkołach powinien dostawać wynagrodzenia.
Wynagrodzenie za odpowiedzialność
Profesor Jan Fazlagić z Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu oszacował jakie wynagrodzenie powinien otrzymywać nauczyciel uczący w polskich szkołach. Okazało się, że jest to dokładnie 10 tysięcy złotych brutto! W rozmowie z Dziennikiem Gazety Prawnej wyjaśnił, że nauczyciel ponosi ogromną odpowiedzialność, ale też na to stanowisko nie nadaje się każdy!
Profesor uważa, że to szkoła powinna wybierać nauczycieli wśród najlepszych, a nie na odwrót.
„Tyle zarabia project manager w firmie. A praca z klasą to jest zarządzanie projektem. Odpowiedzialność wielka. Do zawodu nauczyciela powinno się rekrutować najlepsze 5-10 proc. absolwentów uniwersytetów” - tłumaczy profesor.
![]()
Innowacyjność
Mężczyzna brał udział w projekcie „Szkoła dla innowatora”, z którego wynika, że nauczanie w polskich szkołach opiera się jedynie na testach i egzaminach. Młodzież jest pozbawiona kreatywności i samodzielnego myślenia. Dodatkowo nauczyciele również zdążyli się przyzwyczaić do takiego układu nauczania i mało kiedy wychodzą z czymś nowym, różniącym się od podstawowego schematu nauczania.
Mało tego! Egzaminy końcowe stały się o wiele łatwiejsze niż te, które miały miejsce lata wcześniej. Według profesora dzisiejsza młodzież nie zdałaby egzaminów, którym musiała stawić czoła ówczesna młodzież.
![]()
Jak wyglądają obecne zarobki?
Jak podaje bankier.pl na podstawie pasków wynagrodzeń, średnia zarobku waha się około 2 500 złotych. Do tego dochodzą również dodatki oraz za wychowawstwo. Jest to oczywiście zależne od miejscowości, szkoły oraz stopnia nauczyciela. Nauczyciel dyplomowany będzie zarabiał nieco więcej od mianowanego.
Przykładowo:
Wynagrodzenie nauczyciela mianowanego w przedszkolu w Łodzi wynosi niecałe 2 500 złotych. Taki sam nauczyciel, tylko w szkole podstawowej we Wrocławiu, otrzymuje ponad 2 600 złotych. Natomiast nauczyciel dyplomowany szkoły podstawowej w Olsztynie otrzymuje ponad 2 900 złotych wynagrodzenia.
Co myślicie zatem o propozycji profesora Fazlagicia?