Kaloryczne pułapki z naszej codzienności! Lucy Mountain skutecznie ostrzega!

Emila
Dieta i żywienie
29.03.2019 19:32
Kaloryczne pułapki z naszej codzienności! Lucy Mountain skutecznie ostrzega!

Przejście na dietę wiąże się z ograniczeniem kalorii. Okazuje się jednak, że produkty na pozór niskokaloryczne są tymi, które mogą najbardziej utrudnić nam zrzucanie wagi. Lucy Mountain, fit blogerka, wyjaśnia różnice w kaloriach i ostrzega przed pułapkami naszej codzienności!

Kaloryczne pułapki

Lucy Mountain prowadzi profil na Instagramie, gdzie dzieli się z użytkownikami swoją cenną i przydatną wiedzą. Nie skupia się jedynie na przekazywaniu motywacji w trakcie diety, ale przede wszystkim prezentuje kaloryczne haczyki, na które nadziewamy się niemal codziennie.

Jednym z wielu przykładów jest porównanie 65kcal ciastka z 65kcal garści truskawek. Wydaje się, że jedno ciastko w niczym nie zaszkodzi i może posłużyć jako przekąska. Tylko po co, skoro garść truskawek posiada taką samą ilość kalorii, a dodatkowo zawiera w sobie wiele znakomitych substancji odżywczych?

View this post on Instagram

I do many things in my life that I know aren’t OPiTiMaL. I sometimes skip sets when I’m training, I sometimes turn my dial down instead of up when I’m spinning and I sometimes only fake tan the upper half of my body (even though I know I’m going to look like half dipped chocolate biscuit in the morning.)⠀ ⠀ Regardless of the known outcome, I make these decisions because it’s my preference in the moment. And sometimes I get tired/lazy/drunk. 🙃🙃🙃⠀ ⠀ When you isolate two choices, one choice might be perceived as *best* but that doesn’t mean you’ll necessarily feel inclined to pick it. That’s how I feel about food 💃⠀ ⠀ It’s important to have an understanding of how different foods effect our health/bodies/mood in short and long term, but I also think it’s important to respect what you actually *want* in the moment too ❤️ Some foods are more beneficial for our health, and some foods are less so.⠀ ⠀ We don’t need to be hitting these ‘isolated optimals' all the time. Finding balance means including all foods you love, just potentially in different quantities 💫⠀ ⠀ But remember;⠀ You aren’t a bad person for choosing taste over nutrients.⠀ You don’t need to be ‘fixed’.⠀ You don’t need to CuT YouR CRaViNgs.⠀ Sometimes, you just want a biscuit. (Half-dipped chocolate ones preferably.)⠀ ⠀ #theFFF

A post shared by lucy mountain (@thefashionfitnessfoodie) on

Pozwól sobie na „dobre”

Blogerka przede wszystkim podkreśla, że nie ma czegoś takiego jak „dobre” i „złe” jedzenie. Wszystko zależy od naszego podejścia. Wysokokaloryczna czy niskokaloryczna żywność może tak naprawdę nie mieć znaczenia, ale wartości odżywcze, które w sobie zawierają, już mogą nas zainteresować.

Kobieta pokazała, że nie musimy odmawiać sobie słodkości. Za przykład podała kostkę białej, brązowej i ciemnej czekolady. Okazuje się, że ta ostatnia jest najmniej kaloryczna, najłatwiej jest nam ją odstawić oraz posiada najwięcej składników odżywczych. To pokazuje, że jeśli lepiej zwrócimy uwagę na skład, to w rzeczywistości nie musimy sobie niczego odmawiać.

Alkohol

W czasie diety dużo się mówi o tym, aby nie spożywać alkoholu. I jest to prawdą! Jak wyjaśnia blogerka, alkohol potrafi być wysokokaloryczny. Dodatkowo podczas spożywania alkoholu pojawia się chęć podjadania i z pewnością nie mamy ochoty na nic zdrowego. Mało tego! Rankiem, po udanym wieczorze, ciężko nam wstać z kanapy, a więc nie w głowie nam jakiekolwiek posiłki.

Tutaj jednak też przybywa z pomocą i ukazuje różne rodzaje alkoholu, które są niskokaloryczne i śmiało można po nie sięgać. W końcu wyjścia ze znajomymi również są nam potrzebne, a więc dlaczego mamy sobie odmawiać zabawy?

View this post on Instagram

Alcohol generally falls into the category of ‘shit I need to give up’ when starting a new fitness programme 🍹 This is generally for three reasons;⠀ ⠀ 1. Alcohol can be pretty calorific. Of course, fat-loss is just one goal in the wide spectrum of #fitness - but if it is yours, regular w-a-v-e-y nights out can make it a little tricky to stay in a calorie deficit 🙌⠀ ⠀ 2. Similarly, when we’re w-a-v-e-y, we often get peckish for a gourmet burger from the local chip van (*anecdotal evidence*)⠀ ⠀ 3. And when we’re hungover, our food choices aren’t generally going to be in the interest of what’s most nutritious. And likelihood of moving off the couch is reduced.⠀ ⠀ The lesser-talked about one is that alcohol does actually negatively impacts ‘muscle protein synthesis’ (aka muscle repair / muscle growth / ‘gainz’)⠀ ⠀ Does this mean you shouldn’t drink alcohol if you want to drink alcohol? Absolutely not 🍸 The social benefits and ‘life-gainz’ made from going out with your mates is definitely an element of ‘health’ in my eyes.⠀ ⠀ It’s just perhaps something to practice moderation with. Whether that’s switching to a clear spirit and diet soda (arguably a little easier), limiting the number of drinks you have (arguably a little harder), or just reducing the amount you’re going out getting wasted in general 💃⠀ ⠀ So yeah. Alcohol can be a little difficult to practice moderation, predominantly because it looks like THIS *swipe left* after 4 drinks. But it’s certainly do-able (if that suits your goal and values, of course 🍹)⠀ ⠀ #theFFF

A post shared by lucy mountain (@thefashionfitnessfoodie) on

Odpuść

Dieta to nie wszystko! Przeliczanie kalorii nie musi stać się naszą obsesją. Nie ma nic złego w tym, aby jeden posiłek potraktować po prostu jako „czas coś zjeść” zamiast przeliczać kalorie. Wszystko zależy od naszego humoru, samopoczucia i nastawienia. Jeśli dzisiaj jest ten dzień, kiedy naprawdę nie masz ochoty przeliczać kalorii, to po prostu tego nie rób.

Inna od reszty

Lucy wyróżnia się na tle innych fit blogerek. Kobieta podchodzi z ogromnym dystansem do siebie oraz do całej tematyki diety. W opisach zdjęć bardzo często żartuje i można zauważyć, że podchodzi do całej sprawy z uśmiechem i zabawą. Swojego trybu życia nie traktuje jako obowiązek, bo to w końcu był jej wybór.

Z takim też nastawieniem powinien być każdy, który decyduje się na dietę. W końcu robisz to dla siebie, a więc miej z tego przyjemność!