Chociaż wizyty u dentysty nie należą do najprzyjemniejszych, to jednak raz na 6 miesięcy powinniśmy sprawdzać stan naszego uzębienia. Według naukowców nieleczone zęby mogą powodować problemy z sercem! Wiedziałaś o tym?
Mało kto odwiedza dentystę bez konkretnej przyczyny. Co więcej, większość z nas wybiera się do niego dopiero wtedy, gdy ból zębów jest na tyle mocny, że uniemożliwia nam normalne funkcjonowanie. To błąd! Niewielu zdaje sobie sprawę, że chore, nieleczone zęby mogą prowadzić do mnóstwa problemów zdrowotnych. Szczególnie tych związanych z sercem.
Na Uniwersytecie Helsińskim przeprowadzono badania, które wykazały, że osoby, które zaniedbały swoje zęby i wymagają leczenia kanałowego, trzykrotnie częściej chorują na ostry zespół wieńcowy.
W badaniach wzięło udział 508 pacjentów, w wieku ok. 60 lat, u których w przeszłości występowały problemy kardiologiczne. Zbadano u nich tętnice wieńcowe i wykazano chorobę wieńcową. Następnie wykonano tomografię zębów, szczęki i żuchwy. Jak się okazało 58% osób ma problemy dentystyczne i posiada zmiany zapalne w jamie ustnej.
Wszystko zaczyna się od próchnicy, która nieleczona prowadzi do chorób miazgi. Następnie dochodzi do przewlekłego stanu zapalnego w tkance zęba. Powstałe mikroby przenoszą się do krwi i rozprzestrzeniają po całym organizmie. Trafiają również do serca, gdzie układ immunologiczny toczy z nimi walkę. Powstaje wtedy blaszka miaźdżycowa, która często prowadzi do zawału serca.
Dlatego bardzo ważne jest dbanie o higienę jamy ustnej i kontrolowanie stanu uzębienia przynajmniej raz na pół roku. Dzięki temu możemy ustrzec się poważnych chorób wieńcowych oraz zmniejszyć ryzyko zawału serca!