Wielu właścicieli psów rozmawia ze swoimi pupilami. Nic w tym dziwnego. Pies wpatruje się w nas tak, jakby rozumiał, co się do niego mówi. I rzeczywiście – naukowcy twierdzą, że pies rozumie, jednak odbywa się to w nieco inny sposób, niż mogłoby nam się wydawać.
Badania
Naukowcy Emory University zbadali sposób, w jaki psy przetwarzają nasze słowa. Wielu właścicieli twierdzi, że wypowiadając słowo „spacer” pies cieszy się, ponieważ doskonale rozumie, że zaraz wyjdzie na spacer. Okazuje się jednak, że wcale tak nie jest. Psy rozumieją słowa w inny sposób.
Badanie polegało na nauczeniu psa rozróżniania dwóch rodzajów zabawek. Po szkoleniu, kiedy pies potrafił już wskazać prawidłową zabawkę, został podłączony do fMRI. Właściciel psa następnie wypowiadał nazwę zabawki, a zadaniem psa było jej wskazanie. Aby dokładniej zbadać pracę mózgu psa, właściciele wypowiadali tez inne słowa.
Okazało się, że mózg psa bardziej aktywny jest rejonach słuchowych, kiedy słyszy słowa, których nie zna. Czyli zupełnie inaczej, niż u człowieka. Ludzie, kiedy słyszą bełkot, lub zupełnie obcy dla siebie język, wykazują mniejszą aktywność, aby cokolwiek zrozumieć.
Psie rozumienie
Badania dowiodły, że pies nie rozumie poszczególnych słów, dopóki trochę mu nie pomożemy. Jednak po krótkim szkoleniu, nasz pupil na podstawie skojarzeń jest w stanie mniej więcej zrozumieć, czego od niego oczekujemy. Pies naturalnie wyczuwa nasze emocje i intencje. Wie również, kiedy oczekujemy od niego tego, aby zrozumiał znaczenie danego słowa.
Intonacja
Badania dowiodły również, że pies, chcąc zrozumieć przekaz swojego właściciela, skupia się na słowie oraz na intonacji. Oznacza to, że pies może zrozumieć daną komendę jeśli wypowiemy ją w dwa kompletnie różne sposoby. Jeśli jednak nie chcemy za bardzo mieszać psu w głowie (i tak już bardzo stara się zrozumieć naszą mowę), warto zawsze przekazywać mu to w ten sam sposób.