Jeśli nie przepadasz za pająkami, to odradzamy podróż do jednego z grackich miast – Etoliko. Miejsce to upodobały sobie bowiem pająki, które przybyły tam w tysiącach. Wszystko – drzewa, samochody, plaże, zostało pokryte pajęczyną o wielkości 300 metrów!
Co tam się właściwie stało?
Migracje pająków to normalna rzecz i choć chciałoby się znaleźć jakieś ciekawe, naukowe wyjaśnienie zagnieżdżenia się pająków właśnie w tym miejscu, przyczyna jest dość prozaiczna – czysty przypadek. W Grecji jest ciepło i wilgotno o tej porze roku. Wiele owadów, w tym wiele pajęczych rodzin właśnie takich warunków szuka. Nic więc dziwnego, że w końcu zbieg okoliczności sprawił, że osiedliły się właśnie w tym mieście.
Kwadratniki
Pająki, które urządziły sobie zjazd rodzinny w Etoliko to prawdopodobnie kwadratniki długonogie. Warunki, które panują w Etoliko są przez nie uwielbiane. Co ciekawe, zebranie się tak licznej ilości pająków tego gatunku to bardzo rzadkie zjawisko. Zazwyczaj bowiem żyją one w samotności. Wiele zbiegów okoliczności i sprzyjające warunki sprawiły jednak, że dziś możemy oglądać obraz niczym z horroru. Kwadratniki jednak mają zamiar się tam rozmnożyć. Niedługo więc pojawi się w pobliżu kolejne pokolenie…
Pająki te nie stanowią jednak żadnego zagrożenia dla ludzi. Niektórych mogą jedynie przyprawić o gęsią skórkę. Ich obecność w mieście ma natomiast kilka zalet. Przede wszystkim nie uświadczymy już męczących ugryzień komarów, ponieważ stanowią one większą część pożywienia kwadratników.
Pocieszeniem może być fakt, że już niedługo (kiedy się ochłodzi) część pająków umrze, a druga część pochowa się w zakamarki, w których nie sposób ich zauważyć.