Rotawirus najczęściej atakuje jesienią i zimą. U dzieci wywołuje on bardzo uciążliwe biegunki i wymioty, które mogą mieć opłakane skutki. Dochodzi wtedy bowiem do bardzo szybkiego odwodnienia, które czasami kończy się wizytą w szpitalu.
Jak dochodzi do zakażenia rotawirusem?
Najbardziej narażone są dzieci w wielu od 6 miesięcy do 2 roku życia. Wcześniej odporność dzieci chroni jeszcze mleko matki. Później natomiast własna odporność dziecka dopiero się kształtuje i nie jest jeszcze wystarczająco silna. Kilkuletnie dzieci również są mocno narażone na zakażenie rotawirusem, jednak przebieg choroby u nich jest dużo łagodniejszy.
Do zakażenia najczęściej dochodzi w grupie rówieśników dziecka, na przykład w żłobku i przedszkolu. Rotawirus bardzo szybko przenosi się np. z ręki na rękę.
Objawy rotawirusa
Pierwszym objawem choroby jest podwyższona temperatura (ok.38 stopni). Następnie dochodzi do nagłej biegunki. Do wypróżniania może dochodzić nawet 10 razy na dobę. Dochodzi również do wymiotów. Stolec podczas zakażenia rotawirusem jest wodnisty, może być zielonożółty. Dziecko traci wtedy mnóstwo płynów i elektrolitów. To sprawia, że bardzo szybko staje się wycieńczone i senne.
Biegunka i wymioty szybko prowadzą do poważnego odwodnienia, którego objawami są:
- Zapadnięte ciemiączko
- Suche i spierzchnięte usta
- Zapadnięte gałki oczne
- Matowe oczy
- Płacz bez łez
- Niemowlę – nie oddanie moczu od przynajmniej 3 godzin
- Starsze dzieci – nie oddanie moczu od 6 godzin
Jeśli powyższe objawy się pojawiają możemy mieć pewność, że dziecko jest odwodnione.
Kiedy konieczna jest wizyta u lekarza lub w szpitalu?
- Gorączka powyżej 39 stopni C.
- Biegunka wystąpiła u dziecka poniżej 6 miesiąca życia
- Dziecko wymiotuje, ale nie chce pić
- W stolcu widnieje krew lub śluz
- I najważniejsze – dziecko ma objawy odwodnienia
Objawy odwodnienia powinny skłonić każdego rodzica do wizyty u lekarza lub w szpitalu. Lekarz poda dziecku kroplówkę, która uzupełni płyny i elektrolity oraz zbada kał, aby stwierdzić, co wywołało uciążliwe objawy.
Kiedy wizyta w szpitalu nie jest konieczna?
Jeśli jednak nie dojdzie do odwodnienia, biegunkę i wymioty możemy spróbować opanować w domu. Od pierwszych chwil choroby bardzo ważne jest podawanie dziecku dużej ilości wody niegazowanej. Dziecko zazwyczaj nie ma apetytu, kiedy jest chore – to nic. Nie musi jeść, ale koniecznie musi dużo pić. Głodówka nie powinna trwać jednak dłużej niż 4 -6 godzin. Jeśli karmisz piersią – nie musisz przerywać karmienia.
Uwaga: pod żadnym pozorem nie podawaj dziecku leków na biegunkę, bez wcześniejszego skonsultowania się z lekarzem.
