Kto by pomyślał, że aptekarze wręcz nie cierpią niektórych zachować swoich klientów? Czy zastanawiałaś się kiedy, jak zachowywać się podczas rozmowy z aptekarzem, a jakich rzeczy powinnaś unikać? Poznaj 6 rzeczy, które są niemile widziane w aptece.
Namawiasz na sprzedaż leków na receptę, nie posiadając jej
Argument „w tamtej aptece sprzedają bez recepty” nigdy nie jest mile widziany. Pracownicy aptek maja surowe zasady co do wydawania leków na receptę. Recepta musi być ważna i przede wszystkim musi być. Nie powinnaś nigdy namawiać innej osoby do popełnienia wykroczenia.
Niecierpliwość
Wydawanie leków nie powinno być wykonywane w pośpiechu. Każda pomyłka może kosztować pacjenta zdrowie, a aptekarza surową karę. Postaraj się więc uzbroić w cierpliwość.
Kaszlenie prosto w twarz
Osoby pracujące w aptece bardzo często mają kontakt z chorymi osobami. Nieustannie narażeni są na zarazki. Z tego względu staraj się nie kaszleć prosto na sprzedawcę leków, zasłaniaj usta, a najlepiej odejdź kawałek od lady, kiedy chcesz kaszleć, lub kichać.
Marudzenie
Apteka, jak każdy inny sklep, ma taki asortyment, jaki ma. Aptekarze zazwyczaj mają w asortymencie wszystkie najważniejsze leki, jednak inaczej wygląda sprawa suplementów diety. Nie każda apteka sprowadza nowości natychmiast po ich wejściu na rynek. Nie powinniśmy więc narzekać i marudzić z powodu braku jakiegoś produkty, tylko udać się do innego punktu.
Nocny dyżur
Istnieją nagłe sytuacje, takie jak wysoka gorączka małego dziecka w środku nocy, które wymagają natychmiastowego podania leków. Po to zostały stworzone nocne dyżury w aptekach. Jednak budzenie farmaceuty tylko po to, aby kupić ibuprom, podpaski, prezerwatywy, czy test ciążowy jest nie na miejscu. Sytuacje takie z pewnością mogą poczekać do rana.