Wyniki badań są zaskakujące.
Bieganie na bosaka ma wpływ na rozwój ruchowy dzieci.
Czytając „Frontiers in Pediatrics” natknęliśmy się na informacje, jakoby niemieccy naukowcy dowiedli, że aktywne spędzanie czasu boso, poprawia zdolności motoryczne dzieci.
Dzieciaki w wieku od 6 do 10 lat, które częściej chodziły bez butów, lepiej sobie radzą podczas ćwiczeń czy skoków, które wymagają utrzymywania równowagi niż dzieci, które poruszały się głównie w butach.
To prawda, że te różnice zacierają się wraz z upływem czasu, jednak naukowcy zauważyli, że chodzenie boso w dzieciństwie pozwala zdrowiej i lepiej rozwijać sprawność ruchową – chodzenie boso jest bliższe naturze.
Naukowcy przeprowadzili badania u 810 dzieci ze szkół z RPA, a także z obszarów miejskich na północy Niemiec.
Badania polegały na ocenie trzech umiejętności ruchowych:
- skoku w dal,
- utrzymywaniu równowagi,
- sprincie na 20 metrów.
Trzeba zaznaczyć, że dzieci z RPA często chodziły na bosaka, a dzieci z Niemiec w butach.
Dzieci, które większość czasu chodziły boso, miały lepsze wyniki w skokach, a także w ćwiczeniach na równowagę.
Natomiast sprint lepiej poszedł dzieciom biegającym w butach.
Badania wykazały, że po części rozwój zdolności ruchowych w dzieciństwie, zależy od regularnej aktywności na bosaka.
To właśnie dlatego, zajęcia sportowe szkolne i pozaszkolne, powinny proponować i wdrażać również taką aktywność.
TO WARTO WIEDZIEĆ
BEZPIECZEŃSTWO NASZEGO DZIECKA
ZAGROŻENIA
SPRZĘT ELEKTRONICZNY – dzieci bardzo chętnie zaglądają w nasz telefon czy na ekran komputera gdy coś na nim robimy. Wiele rodziców, aby mieć chwilę dla siebie włącza jakąś bajkę na tablecie czy laptopie i ma spokój na kilka godzin.
Jednak trzeba zwrócić uwagę na to, że światło które emituje ekran jest szkodliwe dla oczu, szczególnie małych dzieci. Może powodować zwyrodnienia plamki żółtej lub uszkodzenie siatkówki oka.
Postaraj się ograniczyć dziecku dostęp do tego typu rozrywki.
Pamiętaj – wszystko z umiarem.
ZA CIEPŁE UBRANIE – boisz się, że dziecko zmarznie? To musisz wiedzieć, że o wiele bardziej niebezpieczne jest przegrzewanie dziecka.
Zbyt ciepło ubrane dziecko nie może się prawidłowo rozwijać jeżeli chodzi o reakcje obronne na zmiany temperatur otoczenia. W późniejszym okresie takie dziecko może częściej chorować przy zmianach pogodowych.
Zawsze sprawdzaj dziecku kark, dłonie i stopy – dłonie i stopy powinny być ciepłe i różowe, a kark powinien być ciepły, ale nie spocony.
CHODZIK i PCHACZ – obecnie wiele się mówi o zagrożeniach dla zdrowia dziecka. Jednym z tych zagrożeń są chodziki. Mogą powodować krzywiznę kręgosłupa, a także sprzyjają nierównemu umocowaniu mięśni, a to z kolei może powodować deformację nóg.
Dziecko powinno samo próbować chodzić, a chodziki „wyręczają” nasze dziecko więc hamują rozwój motoryczny.
O wiele lepszym i zdrowszym rozwiązaniem są pchacze.
SOKI OWOCOWE – często jest tak, że kupujemy dziecku sok bo myślimy, że tak jest zdrowiej. Niestety trzeba zaznaczyć, że soki które są dostępne w sklepach często są pełne substancji które szkodzą naszemu dziecku. Zamiast witamin i innych wartości odżywczych dostarczymy dziecku dużą ilość cukru która obniży jego odporność i narazi na utratę zdrowia.
Warto zainwestować i kupić wyciskarkę do owoców. Dzięki temu będziemy mogli przyrządzać zdrowe soki owocowe i warzywne. To naprawdę dobra inwestycja!
DZIECKO SAME W DOMU
Po pierwsze zakaz otwierania drzwi obcym.
Po drugie zakaz odbierania telefonów stacjonarnych (gdzie nie widać kto dzwoni).
Po trzecie jeżeli ktoś zapyta czy jest ktoś dorosły w domu to niech zawsze odpowiada, że tak.
Po czwarte zakaz używania sprzętu w kuchni (piekarnik, kuchenka itp.).
Po piąte zakaz otwierania okien, balkonu.
HASŁO BEZPIECZEŃSTWA
To dość ciekawe rozwiązanie.
Jeżeli zdarza się, że Twoje dziecko odbiera ze szkoły babcia, wujek, sąsiad itp. to warto ustalić z dzieckiem hasło bezpieczeństwa.
Takie hasło będzie znał każdy upoważniony do odbioru dziecka z przedszkola czy ze szkoły.
Za każdym razem jak ktoś przyjdzie po dziecko (nawet Ty) to ustal z dzieckiem żeby zapytało o hasło. Wtedy osoba odbierające dziecko podaje wcześniej ustalone z dzieckiem hasło np. „duży pluszowy miś”. Jeżeli osoba nie będzie znała hasła to dziecko musi wiedzieć, że ma natychmiast wrócić do szkoły.
Warto pytać dziecko o hasło podczas spotkań, aby weszło mu to w nawyk.
Tylko pamiętaj, że wasze hasło musi być tajne – więc nie podawaj go zbyt głośno.
GDY DZIECKO SIĘ ZGUBI
Oczywiście takiego scenariusza nie bierzemy pod uwagę, ale jednak warto nauczyć dziecka kilku podstawowych informacji dzięki którym łatwiej będzie o kontakt z rodzicami.
Dziecko powinno znać swoje imię i nazwisko, adres pod którym mieszka, imię mamy i taty, numer telefonu do któregoś z rodzica.
Te informacje sprawią, że w łatwy sposób rodzice zostaną poinformowani o zaistniałej sytuacji.
Jednak trzeba nauczyć dziecko, że nie wolno podawać takich danych każdemu napotkanemu.
Jeżeli się zgubiło to najbardziej odpowiednią osobą która może dziecku pomóc będzie osoba która nie jest anonimowa np. pracownik jakiegoś sklepu lub policjant.
