Często nie zastanawiamy się nad budową codziennie używanych przedmiotów. Designerzy, projektując produkt, biorą pod uwagę wiele aspektów, jak np. format, łatwość trzymania, funkcjonalność, wygląd, ale też bezpieczeństwo. Okazuje się, że nawet najdrobniejszy element, taki jak zatyczka długopisu, jest przemyślany pod każdym względem, nawet zdrowa i życia użytkowników. Jakie jest znaczenie dziurki w zatyczce od długopisu?
Francuska firma BIC, która od ponad 60 lat wypuszcza na międzynarodowy rynek artykuły piśmiennicze, dba o detale swoich produktów. Dlatego w 1991 roku, producent zaprezentował długopis, który różnił się od poprzednich niewielkim szczegółem. Był to mały otwór w zatyczce tego modelu. Ci, którzy zwrócili na to uwagę uznali, że jest to jedynie designerski zabieg. Okazuje się jednak, że była to głęboko przemyślana innowacja. Wkrótce po wypuszczeniu na rynek długopisów z nowym patentem, British Standards Institution zaczęła zalecać projektowanie otworu w zatyczkach długopisów również innych firm. Jaką zmianę i jakość wniosła dziurka w zatyczce?
Jak otwór w zatyczce może uratować czyjeś życie?
Pogryzione końcówki i zatyczki długopisów są dowodem na to, że padają one "ofiarami" zestresowanych dorosłych i młodzieży, na przykład w trakcie egzaminu czy nudnej lekcji w szkole. Małe dzieci z ochotą badają otaczający świat wkładając do buzi drobne przedmioty. Te mimowolne czynności, mogą spowodować przypadkowe połknięcie zatyczki i zakrztuszenie się. Zanim do poszkodowanego dojedzie wezwana pomoc, przez dziurkę w połkniętej zatyczce będzie przedostawać się tlen, utrzymując pacjenta przy życiu.