Modzele pojawiają się najczęściej wtedy gdy nasza skóra jest uciskana lub obcierana przez inny materiał np. obuwie lub jakiś inny przedmiot.
To tak naprawdę reakcja obronna naszego organizmu.
Kiedy nasz organizm orientuje się, że jakiś obszar naszej skóry jest zagrożony powstaniem odcisków – wysyła sygnał, że na tym obszarze potrzebne jest wzmocnienie i zgrubienie skóry.
To są właśnie modzele.
Dzisiaj zaprezentujemy jak możemy sobie z nimi poradzić w zaciszu domowym.
Modzele to nie tylko nieestetycznie wyglądające zgrubienia skóry.
Mogę być bardzo bolesne.
Jeżeli chcesz się przed nimi uchronić to przede wszystkim zwróć uwagę na odpowiednie obuwie lub jeżeli pracujesz fizycznie – odpowiednie rękawice ochronne.
Poniżej prezentujemy sprawdzone sposoby na walkę z modzelami.
POR I OCET
Ocet jest naturalnym środkiem odkażającym, a por stanowi świetne źródło witaminy C, która dba o naszą skórę.
Wszystko czego potrzebujesz to:
- por – 1/2,
- biały ocet – 200 ml,
- gumowa szpatułka.
Na początku wlej ocet do szklanki.
Następnie obierz pora i umieść go w occie.
Odczekaj 24 godziny.
Liście pora wykorzystujemy do owinięcia naszego ciała w miejscach w których występują modzele.
Po owinięciu tych miejsc delikatnie dociskamy je szpatułką.
PASTA Z CZOSNKU
O czosnku pisaliśmy już wielokrotnie. Jego właściwości prozdrowotne są naprawdę ogromne.
Dlatego też możemy wykorzystać go i w tym przypadku.
Wszystko czego potrzebujesz to:
- czosnek – 1 ząbek,
- oliwa – 1 łyżeczka.
Ząbek czosnku należy obrać i zmiażdżyć.
Następnie czosnkową papkę wymieszaj z oliwą.
Powstałą papkę nakładamy na modzele i zabezpieczamy skórę.
MAŚĆ NAGIETKOWA
Nagietek ma właściwości przeciwzapalne, a także przyspiesza regenerację skóry.
Dodatkowo świetnie nawilża i zmiękcza skórę.
Poniżej przedstawiamy przepis na maść nagietkową którą z powodzeniem możesz wykorzystać na przebarwienia skórne, a nawet na trądzik.
Wszystko czego potrzebujesz to:
- szklany słoik,
- sitko,
- kwiaty nagietka – 1 szklanka,
- wosk pszczeli – 3 łyżki,
- oliwa z oliwek – 3 szklanki.
Proces tworzenia takiej maści niestety trwa dość długo.
Płatki nagietka zalewamy oliwą i zostawiamy na 40 dni.
Po upływie tego okresu należy odcedzić kwiaty nagietka, a oliwę podgrzać najlepiej w podwójnym naczyniu.
Do gorącej oliwy dodajemy pszczeli wosk i gotujemy tak długo, aż się rozpuści.
Całość szybko przelewamy do słoika zanim zdąży zastygnąć.
Jak tylko całkowicie zastygnie możemy zacząć używać naszej maści.
Smaruj nią regularnie wszelkie miejsca na swojej skórze.
