Na pewno nie raz słyszałaś od swojej mamy w dzieciństwie „podnieś rączki do góry” - w przypadku kiedy się zakrztusiłaś.
Niestety to mit powielany przez wiele pokoleń.
Uniesienie rąk tak naprawdę nic nie da – ani nie ułatwi wykrztuszenia przedmiotu, a nie nie usprawni oddychania.
Tak naprawdę to podnoszenie rąk do góry sprawi, że ciało obce którym się dziecko zakrztusiło przemieści się jeszcze głębiej!
Dlatego zawsze kiedy dziecko się zakrztusi zachęćmy je do kaszlenia.
W wielu przypadkach mocne kaszlenie pomoże pozbyć się ciała obcego.
Jednak kiedy kaszel nic nie daje, a stan dziecka się pogarsza, konieczne jest użycie technik ratowniczych.
Do ratowania osoby która się zakrztusiła stosuje się rękoczyn Heimlicha.
To najpopularniejsza technika pomocy przedlekarskiej stosowana przy zadławieniach.
Polega ona na wywieraniu nacisku na przeponę – dzięki temu sprężone powietrze pozwala wykrztusić ciało obce, które utknęło w tchawicy.
RĘKOCZYN HEIMLICHA – DOROŚLI
U dorosłych stajemy za osobą która się zadławiła i obejmujemy ją rękami na wysokości pasa.
Dłonie składamy w pięść pomiędzy żebrami, a pępkiem i energicznie uciskamy przeponę ku górze.
RĘKOCZYN HEIMLICHA – DZIECI 1-8 LAT
U dzieci przeponę uciskamy jedną dłonią również pięścią. Drugą otwartą dłonią przytrzymujemy dziecko na plecach.
Pamiętaj, że można całą akcję przeprowadzić samemu!
Jeżeli jesteś sama w domu i się zadławiłaś to wykorzystaj np. kant blatu od stołu lub oparcie krzesła, aby samemu docisnąć przeponę.
JAK SIĘ ZACHOWAĆ W PRZYPADKU MALUTKIEGO DZIECKA?
Jeżeli mamy do czynienia z zadławieniem się dziecka poniżej 1 roku życia to należy jak najszybciej udrożnić drogi oddechowe.
Niemowlę kładziemy na brzuchu na naszym kolanie głową w dół.
Cały czas podtrzymujemy żuchwę dziecka naszą dłonią.
Następnie uderzamy 5 razy nadgarstkiem pomiędzy łopatki.
Pamiętaj, że te uderzenia nie mogą być zbyt lekkie – nie bój się użyć siły – tu chodzi o życie dziecka.
Dalej należy przekręcić dziecko na plecy i zaczynamy uciskać dwoma palcami 5 razy na środku klatki piersiowej.
Jeżeli w dalszym ciągu sytuacja się nie poprawiła – powtarzamy czynności aż do skutku.