Dlaczego w ogóle mamy sezon grypowy? Choć może wydać się to dziwne, odpowiedź na to pytanie znamy dopiero od kilku lat. Jesienią i zimą chorujemy częściej, to fakt. Jednak chodzenie z mokrą głową, czy wyziębione stopy wcale nie mają z tym nic wspólnego.
Niezależnie od tego, w jakim miejscu na świecie żyjemy, jeżeli w okresie zimy temperatura wyraźnie spada, będziemy mieć do czynienia ze zwiększoną zachorowalnością na grypę i inne choroby. Dlaczego? Na taki stan rzeczy składa się kilka czynników.
Wiele osób wciąż twierdzi, że zachorować można wychodząc z na mróz z mokrą głową, lub chodzić w przemoczonych butach. To jednak nieprawda. Aby choroba mogła się rozwijać, potrzebny jest patogen (wirus, bakteria), który ją najpierw wywoła.
Dlaczego jednak w zimie chorujemy częściej? Oto 4 główne przyczyny:
#Spadek odporności
Kiedy już do naszego organizmu dostał się wirus lub bakteria chorobotwórcza, wychłodzenie owszem, przyspiesza rozwój choroby. Jednak jej nie wywołuje. Wychłodzenie obniża działanie układu odpornościowego. Chłód sprawia, że naczynia krwionośnie kurczą się. Dopływa do nich mniej krwi, a tym samym białych krwinek, czyli układu odpornościowego. Taki stan rzeczy sprzyja więc wniknięciu chorobotwórczych wirusów do organizmu.
#Przebywanie w zamkniętym pomieszczeniu z innymi
Zimą więcej czasu spędzamy w zamkniętym pomieszczeniu wraz z innymi osobami. Oddychamy więc w dużej mierze tym, co inni wydychają. Jeżeli któraś osoba ma w sobie wirusa lub bakterię chorobotwórczą, w pomieszczeniu zamkniętym ma on dużą większą szansę na przedostanie się do naszego organizmu.
#Krótszy dzień
Może wydawać się to dość nieoczywiste, jednak długość dnia również przyczynia się do powstawania sezonu grypowego. Zimą dzień jest krótszy. Przez to wytwarzamy mniej witaminy D. Witamina D natomiast ma bardzo duży wpływ na funkcjonowanie układu odpornościowego. Im mniej wit. D, tym słabszy układ odpornościowy.
#Niska wilgotność powietrza
Suche powietrze, czyli takie, w którym znajduje się mniej pary wodnej, to wręcz wymarzone warunki do życia wirusa grypy. Niska wilgotność sprawia, ze wirus żyje dłużej i łatwiej jest mu się przemieszczać. Wydaje się, że jest to najistotniejsza przyczyna występowania sezonu zimowego.
Jak uniknąć zachorowania?
-Najważniejsze, to nie dopuścić do kontaktu z osobami chorymi.
-Kiedy jednak do takiego kontaktu doszło, postarajmy się nie dopuścić do wychłodzenia naszego organizmu.
-Warto również wprowadzić suplementację witaminą D. Po prostu jedz więcej jajek, ryb i sera.
-Warto też rozważyć kupno nawilżacza powietrza.
