Zimny prysznic dla niektórych osób to coś niewyobrażalnego, a dla innych to codzienność i sama przyjemność.
Czy warto po powrocie z pracy zamiast relaksującej kąpieli w ciepłej wodzie stać pod zimnym strumieniem wody?
Tak warto!
Niestety dla większości z Was nie będzie to przyjemność.
Jednak taki zimny prysznic jak się okazuje może nam pomóc w wielu kwestiach.
Skupmy się na zaletach!
Tak bardzo w skrócie:
- poprawia krążenie krwi,
- dodaje nam energii,
- podnosi naszą odporność,
- poprawia stan skóry,
- dotlenia nasz organizm,
- chroni przed powstawaniem żylaków,
- chroni przed wypadaniem włosów.
Wszyscy sportowcy, a także osoby pracujące fizycznie powinny docenić zalety zimnego prysznicu.
Dzięki niemu nasze mięśnie szybciej się regenerują po treningu.
Ból związany ze zmęczeniem mięśni maleje.
Tylko należy pamiętać, aby pójść pod prysznic zaraz po treningu:)
Zimny prysznic dodaje nam energii.
Działa jak szybki zastrzyk – jeżeli jesteś kierowcą i jeździsz w dalekie trasy to z pewnością nie raz na stacji paliw chłodziłeś sobie twarz zimną wodą, aby „się obudzić”.
Zimny prysznic zadziała tak samo jak ochlapanie twarzy tylko o wiele bardziej skutecznie.
Nasz organizm lepiej dotleni się, nasze tętno wzrośnie, a krew zacznie szybciej krążyć rozprowadzając tlen po całym organizmie.
Jeżeli musisz coś jeszcze dzisiaj zrobić np. pouczyć się lub dokończyć coś ważnego, a czujesz, że chce Ci się spać – spróbuj wskoczyć pod zimny prysznic.
Zobaczysz, że dostaniesz energii dzięki której dokończysz ważne sprawy.
Zimny prysznic dobrze działa na naszą skórę.
Pamiętaj, że ciepła wody wysusza naszą skórę.
Jeżeli każdego dnia używasz po kąpieli balsamu, a i tak Twoja skóra jest przesuszona to zastanów się nad tym w jakiej wodzie się kąpiesz i jak długo.
Regularne branie zimnego prysznicu ujędrnia skórę i zamyka pory.
Dodatkowo zimna woda ułatwia złuszczanie się martwego naskórka.
Poprawia także stan naszych włosów, niweluje łupież i zapobiega łysieniu.
Jeżeli obawiasz się żylaków to musisz wiedzieć, że zimny prysznic obkurcza naczynia krwionośne zmniejszając tym samym ryzyko powstawania żylaków.
