Każda z nas miała kiedyś zapalenie pęcherza moczowego i nie dlatego, że usiadła na kamieniu, albo nosiła zimą stringi. Te powody możemy wsadzić między bajki. Oto prawdziwe powody i skuteczne metody radzenia sobie z tym piekącym problemem.
Za pieczenie podczas oddawania moczu i częste bieganie do toalety odpowiedzialne są bakterie z grupy pałeczek jelitowych - Escherichia Coli. Przeniesione z okolic odbytu do ujścia cewki moczowej wywołują zakażenie moczu.
Co zrobić, kiedy mamy pierwsze objawy zapalenia pęcherza?
#1. Pij dużo wody
Najlepiej sięgaj po szklankę wody co godzinę. Woda rozcieńczy mocz i pomoże wypłukać z pęcherza bakterie. Rozcieńczony mocz będzie miał jaśniejszą barwę. Pamiętaj tylko, aby sięgać po wodę mineralną, a nie kawę lub herbatę, gdyż te tylko podrażnią pęcherz moczowy.
#2. Żurawina
Zaopatrz się w sok żurawinowy, suszoną żurawinę lub inne preparaty z tej rośliny. Działa ona przeciwzapalnie i stanie do walki z bakteriami. Przeszkodzi im w rozwoju.
#3. Witamina C
Witamina C zakwasza mocz, dlatego Twój organizm potrzebuje jej w tej sytuacji w zwiększonej dawce. Możesz zaserwować sobie witaminę w tabletkach (nawet 1000 mg na dobę) albo postawić na jej naturalne źródło (cytrusy, czarna porzeczka, dzika róża).
#4. Aspiryna lub ibuprofen
Te preparaty mają działanie przeciwbólowe i przeciwzapalne. Powinny przynieść ulgę w pieczeniu.
#5. Higiena
W tym czasie powinnaś szczególnie dbać o higienę intymną, podmywać się minimum 2 razy dziennie, stosować płyn antybakteryjny lub łagodne mydło, np. rumiankowe.
#6. Wygrzej się
Ciepła kąpiel, po której wskoczysz do łóżka i opatulisz się, najlepiej z termoforem na okolicy pęcherza to konieczność. Rozgrzanie tych okolic poprawi ukrwienie śluzówki dróg moczowych.
#7. Nasiadówka
Warto też przygotować sobie w misce lub wannie napar z rumianku lub szałwii i posiedzieć tak ok. 10 minut. To powinno przynieść ulgę.
#8. Zioła
Skorzystaj z bogactwa roślin, które mają działanie moczopędne. Przygotuj sobie napar z pietruszki (bogatej także w witaminę C) lub skrzypu polnego.
#9. Olej lniany
Jeśli jeszcze nie stosujesz go w swojej kuchni, warto zacząć spożywać go na zimno, np. jako dodatek do sałatek i warzyw. Olej lniany osłania błony śluzowe i nie pozwala bakteriom osiadać na nich. Ma też właściwości przeciwzapalne.