Kobieta za kierownicą nieraz sieje postrach na drogach. Czy jest to sprawiedliwa opinia? Czy kobiety są gorszymi kierowcami od mężczyzn? Przekonajmy się!
Dlaczego jesteśmy gorszymi kierowcami?
#. Parkowanie
To fakt, że kobiety gorzej parkują. Świadczą o tym liczne nagrania, w których kobiety parkują na 15. razy, aż w końcu jakiś mężczyzna lituje się nad biedaczką i parkuje auto za nią. Nie jest to jednak nasza wina! 85% kobiet nie ma tzw. inteligencji przestrzennej, bez której np. parkowanie staje się dużym problemem. Mamy również słabsze zdolności do oceny terenu.
#. Wykroczenia
Tak, kobiety mają na swoim koncie więcej wykroczeń i stłuczek. Jeśli jednak porównać to z błędami i wypadkami powodowanymi przez mężczyzn, to są to drobiazgi. To panowie tracą częściej prawo jazdy i kolekcjonują punkty karne.
#. Pewność siebie
Mężczyźni czują się pewniejsi za kółkiem. Kobiety z powodu stereotypu słabego kierowcy, braku wiary we własne umiejętności, czują się mniej pewnie. Potrzebujemy więcej czasu na podjęcie decyzji.
Kiedy jesteśmy lepsze od facetów?
#. Bezpieczeństwo
Niezaprzeczalnie kobiety są na drogach bardziej ostrożne, nie ryzykują i jeżdżą bezpieczniej. To mężczyźni lubią się ścigać, udowadniać coś i działać impulsywnie. Potwierdza to liczba wykroczeń, np. w 2014 roku na drogach panie popełniły blisko 19 000 wykroczeń, a panowie w tym samym czasie blisko 92 000.
#. Przepisy
W przeciwieństwie do panów, nie przekraczamy dozwolonej prędkości na drogach, nie ignorujemy sygnalizacji świetlnej, ani przejść dla pieszych. Przywiązujemy większą wagę do przepisów drogowych. Dowodzi tego fakt, że 95% zatrzymywanych przez policję za łamanie zasad ruchu drogowego kierowców to właśnie panowie.
#. Życzliwość
Okazuje się, że jesteśmy też bardziej życzliwe wobec innych uczestników ruchu. Przepuszczamy innych kierowców chcących włączyć się do ruchu. Częściej niż mężczyźni ostrzegamy przed zagrożeniami na drodze.
#. Nietrzeźwość
Jazda po pijanemu to domena panów. Około 90% zatrzymywanych nietrzeźwych kierowców to mężczyźni.
Nie jest więc tak źle, a łatkę fatalnego kierowcy, jak widać przypisuje się nam niesprawiedliwie.