Podróżowanie do hobby wielu z nas. Marzymy o tym, aby zobaczyć i zwiedzić piękne miejsca na świecie. Jednak nie wszędzie jesteśmy aż tak mile widziani. Najbardziej oblegane kraje powoli tracą swoją cierpliwość, w dużej mierze przez to jak zachowują się turyści.
#Santorini
Piękna grecka wyspa to miejsce, do którego dziennie przybywało nawet 10 000 turystów. Jest to wielka liczba, szczególnie biorąc pod uwagę fakt, że samych mieszkańców jest tam tylko 15 000. Głównie z tego względu turyści nie są tam radośnie witani.
#Rajskie wyspy Tajlandii
Ciągły napływ turystów i miłośników nurkowanie tragicznie odbił się na stanie pięknej rafy koralowej. Z tego względu władze Tajlandii zamknęli dostęp do wielu wysp dla turystów.
#Bhutan
Dostać się do tego miejsca jest bardzo trudno. Każdy turysta musi wykupić specjalną wizę, wycieczkę i pakiet turystyczny. Dostać wizę jest jednak bardzo trudno.
#Barcelona
Ogromna ilość turystów, którzy śmiecą i hałasują sprawiła, że mieszkańcy patrzą na każdego przyjezdnego spod byka. Dodatkowo turyści spowodowali wyludnienie w pewnych częściach stolicy Katalonii, ponieważ ceny wynajmu poszły drastycznie w górę.
#Amsterdam
Władze miasta wprowadzają szereg inicjatyw mających na celu zmniejszenie liczby turystów. Przyjezdnych oskarża się bowiem o niszczenie i zadeptywania najpiękniejszych miejsc miasta.
#Rzym
Stolica Włoch nie narzeka na brak turystów. Miasto to jest oblegane. Miejscowi jednak nie mogą znieść tego, jak turyści się zachowują. Śmiecenie i hałasowanie to tylko dwa z wielu nieprzyzwoitych zachowań turystów.
#Wenecja
Kolejne włoskie miasto, które nie przepada za turystami. Do tego stopnia, że chce wprowadzić bilet wstępu na plac św. Marka. Ma to na celu ograniczyć liczbę przyjezdnych.
#Cinque Terre
Już trzecie z włoskich miast, które ma problem z turystami. Mieszkańcy tego pięknego miejsca narzekają na tłumy przyjezdnych. Wprowadzono nawet bilet wstępu oraz ograniczono liczbę turystów do 1,5 mln rocznie.
#Chorwacja
Piękne i popularne miejsce na wakacje. Jednak i tu wprowadzają limity. Od tego sezonu do starej części Dubrownika wejdzie tylko 6000 turystów.