Dzisiaj o kremie. Wstrętnym, kremidle, którego normalnie pewno bym ne kupiła. Dlaczego? Bo parafina. Mimo, że moja cera nie jest przesadnie wrażliwa, staram się unikać tak dosadnie komedogennych składników. Ale krem dostałam, i postanowiłam dać mu szansę. Jest u mnie od ponad pół roku i codziennie (prawie :) wieczorem nakładam go na twarz. Jakie są moje wrażenia?
➡️ Po więcej informacji i kontakt z autorem zapraszamy pod adres:
http://prywatniepublicznie.blogspot.com/2016/03/recenzja-green-pharmacy-odzywczy-krem.html