Wszystkie dobrze to znamy… otwieramy szafę przed wyjściem do pracy i znów w naszej głowie pojawia się ta sama myśl „nie mam się w co ubrać”. Szafa jednak nie świeci pustakami, wręcz odwrotnie pełno w niej ubrań, których nie wykorzystujemy. Wydajemy na nie pieniądze, cieszą nasze oko przez jakiś czas, a później lądują na starcie z pozostałymi rzeczami. Czy można tego uniknąć? Czy da się skompletować garderobę, która będzie przez nas w pełni wykorzystywana? Jest na to sposób – capsule wardrobe. Jeśli jeszcze o tym nie słyszałaś, a należysz do grona kobiet, które mimo pełnej szafy kupują ciągle nowe ubrania i nie potrafią ich zestawić w pasujący do Ciebie outfit ta metoda powinna się zainteresować...