Co powiecie na kojący balsam z krwawnika pospolitego a'la Sylveco o delikatnej konsystencji w wersji domowej. Balsam ma działanie przyśpieszające pielęgnację przesuszonej i podrażnionej skóry zwłaszcza po kąpieli, opalaniu i depilacji, kiedy skóra potrzebuje dodatkowego nawilżenia i ukojenia. Balsam z krwawnika sporządziłam na bazie 30% zawartości tłuszczu, który z dodatkiem gliceryny ma działanie nawilżające. Należy pamiętać, że balsam potrzebuje czasu, aby całkowicie mógł się wchłonąć w skórę, dlatego najlepiej stosować balsam na noc, tuż przed spaniem. Faza olejowa 7g maceratu z krwawnika pospolitego, 2g wosku pszczelego, 1,5g emulgator, 1,5g stabilizator (alkohol cetylowy), Faza wodna 12g napar z krwawnika pospolitego, 1,5 łyżki gliceryny. Faza dodatków Kilka kropel witaminy E. Produkty zastosowane: faza emulgującą, stabilizator, wosk pszczeli zakupiłam w sklepie z półproduktami kosmetycznymi. Witaminę E i glicerynę kupiła w aptece. Pozostałe składniki jak macerat i napar z krwawnika wykonałam samodzielnie. Sposób przygotowania: 1. Fazę tłuszczową rozpuszczamy w kąpieli wodnej w temperaturze 60C. 2. W drugiej kąpieli wodnej podgrzewamy uprzednio sporządzony napar z krwawnika pospolitego. 3. Do fazy wodnej wkładamy spieniacz do kawy i szybko mieszając wlewamy powoli fazę olejową. Krem mieszamy ok. minuty, po tym czasie krem gęstnieje, ponownie mieszamy i czekamy, aż krem nabierze odpowiedniej konsystencji. Instrukcja obrazkowa do sporządzenia kremu CZYTAJ WIĘCEJ Po ostygnięciu do 40C dodajemy witaminę E. Zapraszam na bloga i polubienie facebooka https://www.facebook.com/zrobswojkosmetyk?ref=hl