Przepis
Dostałam całą masę jabłek; pięknych, rumianych i aromatycznych. Część posmażyłam, część udusiłam, a z niektórych zrobiłam dwa ciasta, jedno z nich to właśnie te kruche z budyniową pianką. Piekłam je po raz drugi, wcześniej w czerwcu do przepisu użyłam mąki razowej oraz truskawek – wówczas wyszła mi „rustykalna razowa tarta”. Tym razem chciałam otrzymać nowy rodzaj jabłecznika (?). Ciasto jest kruche i delikatne, a pianka lekka, słodka i miękka. W połączenie z jabłkami jest idealne. Naprawdę smaczne. Zapraszam :)
Składniki na blaszkę o wymiarach ok 22x22cm:
około 7 do 10 jabłek, umytych, obranych ze skórki, pokrojonych w cienkie plastry.
4 żółtka
160g masła lub margaryny
3 łyżki cukru pudru
1,5 szklanki mąki
2 łyżeczki proszku do pieczenia
Mąkę, proszek do pieczenia, cukier puder wsyp do miski, wymieszaj. Dodaj miękkie masło i żółtka. Wymieszaj i wyrób ciasto na jednolite. Nagrzej piekarnik do 180 stopni C. Przygotuj blachę, wyłóż ją papierem do pieczenia lub natłuść i obsyp bułką tartą.
Składniki na pianę:
4 białka
1 cukier waniliowy
150 ml cukru
100 ml oleju
2 opakowania budyniu waniliowego
Białka ubij na szywną pianę wraz z cukrami. Dodaj olej, wymieszaj mikserem. Zmniejsz obroty i zacznij dosypywać budyń, ciągle mieszając. Zwiększ obroty, poubijaj piankę ok 2 minut. Wstaw do lodówki.
Ciasto podziel na dwie części, w proporcji 2/3 : 1/3. Przygotowaną blachę wyłóż większą częścią ciasta wraz z rantem, ok 2 -3 cm (pianka znacznie wyrasta podczas pieczenia). Wstaw ciasto na 5 minut do piekarnika. Wyjmij, wylej na podpieczony spód piankę, a następnie powciskaj w nią lub ułóż na wierzchu pokrojone w plastry jabłka. Mniejszą częścią ciasta przykryj warstwę pianki. Możesz ją zetrzeć na tarce jarzynowej lub tak jak ja odrywać kawałki ciasta i w palcach formować „małe palcuszki” o nieregularnych kształtach. Wstaw znów do pieca nagrzanego do 180 stopni C, na 50 minut. Po tym czasie ciasto powinno osiągnąć jasnozłoty kolor. Pokrój gdy ostygnie. :)