To już przesądzone – osoby, które do tej pory nie nadały paczek świątecznych, muszą liczyć się z ryzykiem opóźnienia. Poczta Polska opublikowała oficjalny harmonogram doręczeń, z którego jasno wynika, że bezpieczne terminy właśnie minęły. Teraz każda przesyłka ma coraz mniejsze szanse na dotarcie do odbiorcy przed Wigilią.
Poczta Polska ostrzega: bezpieczne daty są już za nami
Zgodnie z oficjalnymi wytycznymi:
-
15 grudnia był ostatnim dniem, w którym można było nadać przesyłki ekonomiczne (np. listy, paczki w podstawowej usłudze),
-
dla przesyłek kurierskich, takich jak Pocztex Ekspres 24, graniczna data to 18 grudnia – ale tylko w przypadku nadania do określonej godziny w ciągu dnia.
Przesyłki, które zostały nadane po tym czasie, będą formalnie zarejestrowane w systemie dopiero w kolejnym dniu roboczym – co automatycznie obniża szansę na dostawę przed 24 grudnia.
Przedświąteczne przeciążenie systemu
Grudzień to dla Poczty Polskiej okres wzmożonego ruchu. Liczba paczek, listów i zamówień internetowych bije rekordy każdego roku, a sortownie i logistyka działają niemal non stop. Mimo zaangażowania dodatkowego personelu i zwiększonej liczby pojazdów, możliwości operatorów są ograniczone. Opóźnienia są nieuniknione – nawet przy przesyłkach kurierskich.
Co więcej, w tym roku ostatnie dni przed Wigilią przypadają w weekend – co oznacza mniej dni roboczych i większe obciążenie dla doręczycieli.
Błędy, które mogą spowolnić Twoją przesyłkę
Nawet paczki nadane na czas mogą się spóźnić, jeśli:
-
zawierają produkty zabronione (np. alkohol, tytoń, żywność szybko psującą się),
-
zostały niewłaściwie zapakowane (np. mają wystające elementy lub niezabezpieczoną zawartość),
-
nie mają wypełnionej deklaracji celnej (w przypadku wysyłki poza Unię Europejską).
W takim przypadku przesyłka może zostać wycofana z automatycznego sortowania lub wstrzymana na granicy – a to oznacza kolejne dni opóźnienia.
"Godzina graniczna" – ukryty problem
Warto wiedzieć, że nie wystarczy nadać paczki w odpowiednim dniu. Każda placówka Poczty Polskiej ma tzw. godzinę graniczną, po której nadane przesyłki są traktowane tak, jakby zostały nadane dopiero następnego dnia. To oznacza, że nawet przesyłki nadane 18 grudnia wieczorem mogą już nie zdążyć.
Co można jeszcze zrobić?
Jeśli paczka nie została wysłana na czas – warto pomyśleć o alternatywach:
-
e-prezenty: bony, vouchery, kody elektroniczne – są natychmiastowe,
-
lokalna dostawa osobista – jeśli to możliwe, czasem warto podjechać osobiście,
-
wysyłka poświąteczna z informacją – wiele osób z góry zakłada, że prezenty mogą dotrzeć po świętach.
Najważniejsze informacje:
-
Terminy nadania paczek gwarantujących dostawę przed świętami minęły,
-
Przesyłki nadane po 18 grudnia mogą nie zdążyć,
-
Błędy formalne i niewłaściwe pakowanie dodatkowo zwiększają ryzyko opóźnień,
-
Warto rozważyć inne formy przekazania prezentów, by uniknąć rozczarowania.
W tym momencie kluczowa jest świadomość sytuacji. Poczta Polska i inne firmy kurierskie robią wszystko, by sprostać świątecznemu szczytowi, ale logistyka ma swoje granice. Jeśli Twoja paczka nie została nadana odpowiednio wcześniej, musisz liczyć się z opóźnieniem – i poinformować odbiorcę, że prezent dotrze po świętach.