Nowy wzór NFZ zakończy kolejki do lekarzy? Koniec fikcyjnych terminów od 2026!

Justyna
Zdrowie
08.12.2025 19:55
Nowy wzór NFZ zakończy kolejki do lekarzy? Koniec fikcyjnych terminów od 2026!

Czy ten system wreszcie ułatwi życie pacjentom? Już wkrótce Narodowy Fundusz Zdrowia przejmie kontrolę nad tym, jak wyliczane są kolejki do lekarzy. Zamiast nieaktualnych terminów i niepewnych informacji – konkretne prognozy. Nowe przepisy mają wejść w życie już w 2026 roku i objąć cały kraj.

Od kiedy zmiany? Kluczowa data: 1 lipca 2026 r.

Właśnie wtedy NFZ zacznie publikować prognozowany czas oczekiwania na wizytę, liczony według nowego matematycznego wzoru. Zamiast rozbieżnych danych od placówek medycznych, pacjenci wreszcie otrzymają spójne i wiarygodne informacje, które pomogą im zaplanować leczenie.

Nowe przepisy oznaczają, że:

  • każda placówka będzie miała swój przeliczony czas oczekiwania,

  • prognozy będą dotyczyć zarówno przypadków pilnych, jak i stabilnych,

  • dane pojawią się bezpośrednio na stronie NFZ.

Koniec chaosu. Kolejki będą liczone według wzoru

Wszystko opiera się na matematycznym wzorze, który analizuje dane z ostatnich 12 miesięcy. NFZ wyliczy:

  • średni czas oczekiwania z poprzednich miesięcy,

  • i na tej podstawie stworzy realną prognozę.

Wzór uwzględnia, jak długo pacjenci czekali w przeszłości oraz jak zmienia się dostępność wizyt. To ma zakończyć praktykę wpisywania fikcyjnych lub nieaktualnych terminów.

Co nie działa teraz?

Dziś pacjent szukający terminu musi korzystać z platformy terminyleczenia.nfz.gov.pl. Niestety, system ten często pokazuje złe lub nieaktualne daty, bo informacje przekazują same przychodnie i szpitale.

Efekt? Pacjenci:

  • trafiają na „wolne terminy”, które nie istnieją,

  • dzwonią bez skutku,

  • muszą osobiście odwiedzać placówki lub liczyć na szczęście.

Nowy system ma to zmienić raz na zawsze.

Co jeszcze się zmienia? E-rejestracja już od stycznia 2026 r.

Zanim NFZ zacznie liczyć kolejki, już 1 stycznia 2026 r. ruszy centralna e-rejestracja. Na początek obejmie:

  • wizyty u kardiologa,

  • badania mammograficzne,

  • badania cytologiczne.

Kolejne świadczenia będą dodawane etapami aż do 2029 roku.

Wirtualna poczekalnia: zapisz się i czekaj automatycznie

Wraz z e-rejestracją pojawi się też nowość – „wirtualna poczekalnia”. Jak to działa?

  • Pacjent rejestruje się online.

  • System sam przypisuje go do listy.

  • Gdy zwolni się termin – otrzyma automatyczne powiadomienie.

Bez dzwonienia, bez stresu, bez sprawdzania codziennie strony internetowej.

Prognozy dla każdego świadczenia i pacjenta

Nowe prognozy będą:

  • przygotowywane dla każdego świadczeniodawcy,

  • oddzielnie dla pilnych i stabilnych przypadków,

  • publicznie dostępne — każdy będzie mógł je sprawdzić online.

To oznacza koniec domysłów, kiedy „mniej więcej” można liczyć na wizytę. Dane mają być konkretne i aktualne.

Dlaczego to ważne?

Dla wielu osób oczekiwanie na wizytę to nie tylko frustracja, ale realne zagrożenie zdrowia. Reforma NFZ ma sprawić, że:

  • pacjenci będą podejmować lepsze decyzje zdrowotne,

  • lekarze zyskają bardziej przejrzysty system pracy,

  • a placówki medyczne będą rozliczane z rzetelnych danych.

To dopiero początek zmian

Ministerstwo Zdrowia zapowiada, że to tylko pierwszy etap większej reformy. W kolejnych latach mają pojawić się:

  • nowe funkcje systemów e-zdrowia,

  • pełna cyfryzacja zgłoszeń do kolejek,

  • i dalsza automatyzacja całego procesu leczenia w publicznej służbie zdrowia.

Kluczowe Punkty
  • Od 1 lipca 2026 r. NFZ zacznie publikować prognozowany czas oczekiwania na wizyty.
  • Nowy wzór matematyczny wykorzysta dane z ostatnich 12 miesięcy, aby wyliczyć kolejki.
  • Centralna e-rejestracja ruszy 1 stycznia 2026 r. i obejmie kardiologię, mammografię oraz cytologię.
  • Pojawi się wirtualna poczekalnia: system automatycznie poinformuje o wolnym terminie.
  • Prognozy będą oddzielne dla przypadków pilnych i stabilnych, dostępne online.
  • Nowy system ma wyeliminować nieaktualne terminy i ułatwić pacjentom planowanie leczenia.
  • Placówki medyczne zostaną objęte jednolitym nadzorem, co zwiększy przejrzystość danych.
  • Reforma to pierwszy etap pełnej cyfryzacji procesów w publicznej służbie zdrowia.
Zostań z nami