„On mnie bije, kiedy mu czegoś zabraniam – ma dopiero 4 lata” – pisze Kinga [LIST]

Justyna
Listy do redakcji
24.09.2025 17:39
„On mnie bije, kiedy mu czegoś zabraniam – ma dopiero 4 lata” – pisze Kinga [LIST]

Droga Redakcjo,

piszę, bo nie radzę sobie z własnym dzieckiem. Mój synek ma dopiero 4 lata, a ja czuję się przez niego atakowana, a nie kochana.

Kiedy mówię mu „nie” – kiedy nie pozwalam na kolejną bajkę, na słodycze, na wyjście w piżamie – reaguje agresją. Potrafi krzyczeć, rzucać się na podłogę, a nawet… bić mnie. Rękami, pięściami, czasem próbuje ugryźć. Na początku myślałam, że to przejściowe. Ale to trwa. Nie wiem, jak reagować.

Próbowałam spokojnie tłumaczyć – nie działa. Próbowałam ignorować – uderza mocniej. Próbowałam krzyczeć – wtedy płacze, a ja czuję się winna.

Najgorsze jest to, że czuję wstyd. Bo przecież to „tylko dziecko”. A ja – dorosła – powinnam umieć sobie poradzić. Czasem myślę: „Może to ja go źle wychowuję? Może jestem za surowa, albo za miękka?”

Kiedy patrzę, jak inne mamy opowiadają o „uroczym buncie czterolatka”, czuję się jak potwór. Bo u nas to nie jest urocze. To jest bolesne – dosłownie i emocjonalnie.

Nie chcę, żeby wyrósł na chłopca, który bije kobiety, gdy czegoś mu się odmawia. Ale nie wiem, jak stawiać granice, żeby jednocześnie go uczyć i siebie chronić.

Kinga

🧠 Odpowiedź redakcji

Małe dziecko, wielkie emocje

Droga Kingo, Twój list porusza bardzo ważny temat – agresję w wieku przedszkolnym. To, że o tym piszesz, świadczy o ogromnej trosce. Nie jesteś złą mamą. Jesteś mamą, która szuka sposobu, by nie powielać błędów i nauczyć synka lepszego radzenia sobie z emocjami.

Bicie przez 4-latka nie oznacza, że „masz małego agresora”. Oznacza, że masz dziecko, które nie radzi sobie z frustracją i szuka ujścia emocji w ciele.

Skąd ta agresja?

W wieku 3–5 lat dzieci:

  • uczą się panować nad emocjami,

  • często nie umieją jeszcze nazywać złości,

  • reagują impulsywnie, ciałem, krzykiem, biciem.

To normalny etap rozwoju, ale wymaga mądrego prowadzenia. Jeśli nie dostanie wsparcia, utrwali się jako sposób reagowania.

Co robić, gdy dziecko bije?

🔹 1. Zatrzymaj – jasno i stanowczo

Chwyć delikatnie jego ręce, spójrz w oczy i powiedz: „Nie wolno bić. To boli.” Bez krzyku, ale z powagą.

🔹 2. Nazwij emocje

Dziecko potrzebuje słów: „Widzę, że jesteś zły, bo nie pozwoliłam na bajkę. Masz prawo się złościć. Ale nie wolno bić.”

🔹 3. Pokaż alternatywy

Propozycje: tupanie nogami, poduszka do bicia, rysowanie „złej buzi”. To uczy, że złość można wyrazić inaczej niż przez ranienie innych.

🔹 4. Konsekwencje, nie kara

Jeśli bije – kończy zabawę, odkładasz zabawkę, przerywasz aktywność. Nie jako „zemsta”, tylko konsekwencja jego wyboru.

Czego unikać?

  • Krzyku – dziecko uczy się wtedy, że siła wygrywa.

  • Biernego znoszenia – bo uczy się, że bicie działa.

  • Długich wykładów – bo 4-latek i tak nie zrozumie.

A jeśli sytuacja się nasila?

Warto skonsultować się z psychologiem dziecięcym. Nie po to, by „leczyć” dziecko, ale by dać Wam narzędzia do pracy w domu. Takie wsparcie często wystarczy, by przełamać błędne koło.

I najważniejsze:

Nie jesteś sama. Nie jesteś złą mamą. Stawianie granic to nie odrzucenie – to nauka miłości z szacunkiem.

Bo dziecko, które dziś bije mamę, może jutro nauczyć się mówić: „Mamo, jestem zły. Pomóż mi.”

Z troską i wsparciem,

Redakcja

Drogie Czytelniczki i Czytelnicy, jeśli borykacie się z podobnymi dylematami lub innymi problemami, które chcielibyście podzielić się z nami, zachęcamy do napisania na adres [email protected]. Gwarantujemy pełną anonimowość i dyskrecję. Pamiętajcie, że dzielenie się swoimi uczuciami i doświadczeniami może być pierwszym krokiem do znalezienia odpowiedzi i wsparcia. Jesteśmy tu dla Was, by słuchać, doradzać i inspirować.

Kluczowe Punkty
  • Agresja czterolatka wynika z braku umiejętności regulacji emocji
  • Matka odczuwa wstyd i bezsilność, gdy syn reaguje biciem na odmowę
  • Redakcja podkreśla, że to normalny etap rozwoju, ale wymaga wsparcia dorosłych
  • Proponowane są cztery kroki: zatrzymanie przemocy, nazwanie emocji, alternatywne formy wyrazu złości, konsekwencje zamiast kar
  • Należy unikać krzyku, bierności i długich wykładów
  • W razie nasilenia problemu warto skorzystać z pomocy psychologa dziecięcego
  • Stawianie jasnych granic to wyraz miłości i szacunku, nie odrzucenie
Zostań z nami