Beata Kozidrak po raz pierwszy publicznie opowiedziała o swojej walce z chorobą nowotworową. W poruszającym wywiadzie w „Dzień Dobry TVN” artystka zdradziła kulisy trudnych miesięcy, które spędziła na leczeniu i rekonwalescencji. Jej historia to świadectwo siły, odwagi i ogromnego wsparcia bliskich.
Pierwsze sygnały choroby
Jesienią 2024 roku, w trakcie jubileuszowej trasy z okazji 45-lecia zespołu Bajm, Kozidrak zaczęła odczuwać silne bóle kręgosłupa. Mimo problemów ze zdrowiem nie przerwała koncertów – ostatnie trzy występy zaśpiewała pod wpływem silnych leków przeciwbólowych.
– Cierpiałam, po prostu cierpiałam. Dwa dni później byłam już w szpitalu – wspominała w wywiadzie.
Diagnoza i szok
Po hospitalizacji usłyszała diagnozę: nowotwór. Jak przyznała, początkowo towarzyszył jej ogromny strach, ale szybko zdecydowała, że nie będzie ukrywać swojego doświadczenia.
– Nie boję się o tym mówić, bo chcę, żeby to zabrzmiało optymistycznie. Choroby nowotworowe można leczyć – podkreśliła.
Najtrudniejsze chwile i wsparcie bliskich
Artystka wyznała, że przeżyła momenty graniczne, które opisała jako doświadczenie „bycia na tamtym świecie”. W tych chwilach ogromną rolę odegrała jej rodzina i partner, który nie pozwolił jej się poddać.
– Mój partner powiedział mi: „Jeszcze cię nie chcieli w tym niebieskim chórze. Musisz dla nas pośpiewać” – opowiadała wzruszona.
Dodatkową siłę dała jej wiadomość, że młodsza córka spodziewa się dziecka. To był dla niej wyraźny znak, że musi walczyć – nie tylko dla siebie, ale i dla najbliższych.
Odwołanie koncertów i apel do fanów
Pod koniec listopada 2024 roku Beata Kozidrak poinformowała o odwołaniu wszystkich zaplanowanych koncertów – zarówno solowych, jak i z zespołem Bajm. Wówczas nie podała diagnozy, ale zaznaczyła, że trafiła pod opiekę specjalistów i potrzebuje czasu na powrót do zdrowia.
W emocjonalnym wpisie zwróciła się do fanów: – Uważajcie na swoje zdrowie i nie zapominajcie o badaniach.
Powrót na scenę
Po dziewięciu miesiącach leczenia i odpoczynku artystka ogłosiła swój powrót. W sierpniu 2025 roku wystąpi ponownie – m.in. w Pszczynie i Starachowicach, a także podczas „Magicznego Zakończenia Wakacji”. W planach są też koncerty w warszawskim Klubie Stodoła i łódzkiej Atlas Arenie.
Kozidrak zapewnia, że z każdym tygodniem czuje się silniejsza i ma nowe artystyczne pomysły.
Przesłanie Beaty Kozidrak
Jej historia to nie tylko opowieść o chorobie, ale także o nadziei, miłości i ogromnym wsparciu rodziny. Piosenkarka nie szuka współczucia – dzieli się swoim doświadczeniem, by dodać odwagi innym osobom mierzącym się z podobnymi problemami.
– Rak nie musi oznaczać końca. Po diagnozie też można żyć pełnią życia – z muzyką, miłością i nadzieją – podkreśla.