Od 9 października 2025 roku wchodzi w życie nowa opłata recyklingowa związana z instalacjami fotowoltaicznymi. To efekt wdrożenia unijnych przepisów (dyrektywa 2024/84), które nakładają na państwa członkowskie obowiązek zapewnienia systemu finansowania demontażu, transportu i recyklingu zużytych paneli PV. Choć brzmi to jak dodatkowy koszt dla wszystkich, w rzeczywistości nowy podatek dotyczy tylko wybranych właścicieli instalacji.
Kogo obejmie nowa opłata od fotowoltaiki?
Obowiązek zapłaty pojawi się przede wszystkim w przypadku starszych instalacji fotowoltaicznych uruchomionych przed 1 stycznia 2016 r.. To właśnie wiele z nich wchodzi w fazę, gdy potrzebny jest demontaż i wymiana paneli.
Opłata dotyczy:
-
prywatnych prosumentów posiadających stare instalacje PV,
-
firm i instytucji publicznych,
-
właścicieli paneli, przy których pierwotnie nie została opłacona tzw. opłata środowiskowa wliczona w cenę zakupu.
Przykład: Jeśli przedsiębiorca zamontował panele w 2014 r. i dziś planuje ich wymianę, będzie musiał zapłacić opłatę recyklingową. Jeśli natomiast mieszkaniec domu jednorodzinnego zainstalował panele w 2018 r., nowy podatek go nie obejmie.
Kto jest zwolniony z opłaty?
Nie zapłacą m.in.:
-
właściciele instalacji uruchomionych po 2016 r. wykorzystywanych w gospodarstwach domowych,
-
osoby prywatne, które nie prowadzą działalności gospodarczej,
-
użytkownicy paneli, przy których montażu koszty recyklingu zostały wcześniej pokryte.
Przykład: Rodzina, która w 2020 r. zamontowała panele z dofinansowaniem obejmującym recykling, nie poniesie nowej opłaty, nawet jeśli za kilka lat wymieni instalację.
Ile wyniesie opłata recyklingowa?
Nowy podatek ma być zryczałtowany i według wstępnych zapowiedzi wyniesie około 150–200 zł. Kwota ta nie obejmuje jednak wszystkich kosztów związanych z utylizacją paneli – dodatkowo trzeba będzie opłacić faktyczny demontaż i przewóz zużytych modułów, których cena zależy od wagi instalacji.
Przykład:
-
Mała instalacja o wadze 200 kg może wymagać dopłaty rzędu kilkudziesięciu złotych za transport.
-
Duży system przemysłowy o wadze ponad tony – nawet kilkuset złotych.
Po co wprowadzono nowy podatek?
Unijna dyrektywa ma na celu uporządkowanie gospodarki elektroodpadami i ograniczenie porzucania zużytych paneli. W Polsce wciąż zdarzają się przypadki, że stare moduły trafiają na wysypiska lub są składowane w nielegalnych miejscach, co stanowi zagrożenie dla środowiska.
Opłata ma zasilić krajowy fundusz recyklingu paneli fotowoltaicznych, który będzie finansował:
-
zbiórkę,
-
transport,
-
demontaż i odzysk surowców.
Kontrowersje i możliwe skutki
Choć cel jest proekologiczny, część ekspertów obawia się, że przerzucenie kosztów na właścicieli instalacji może zniechęcić do inwestycji w OZE, szczególnie w przypadku spółdzielni mieszkaniowych czy wspólnot, które i tak mają ograniczone środki na modernizacje.
Z kolei niektóre gminy już teraz organizują lokalne zbiórki zużytych paneli na PSZOK-ach, co może zmniejszyć koszty dla mieszkańców. Jednak to rozwiązanie jest wybiórcze i nie obejmuje wszystkich prosumentów.
Podsumowanie – kto musi przygotować się na nową opłatę?
-
TAK, zapłacisz, jeśli masz instalację PV sprzed 2016 r., przy której nie opłacono recyklingu w momencie zakupu.
-
NIE zapłacisz, jeśli panele zamontowano po 2016 r. i są one przeznaczone na potrzeby gospodarstwa domowego lub recykling był już wliczony w cenę.
Pełne szczegóły, w tym ostateczną wysokość opłaty, Ministerstwo Klimatu i Środowiska oraz Ministerstwo Finansów mają ogłosić do końca III kwartału 2025 r..