Już niedługo właściciele mieszkań i domów, którzy wynajmują je na krótki czas – np. turystom – mogą zostać objęci nowymi przepisami. Rząd zapowiedział bowiem prace nad ustawą, która ma uporządkować rynek najmu krótkoterminowego i dać gminom realny wpływ na to, gdzie i na jakich zasadach będzie on możliwy.
⚠️ Uwaga: Na razie to zapowiedzi, nie obowiązujące prawo.
🧾 Co jest planowane?
Ministerstwo Rozwoju i Technologii poinformowało, że w lipcu 2025 roku rozpoczną się prace nad nową ustawą dotyczącą najmu krótkoterminowego.
Wśród propozycji, które mają być przedmiotem konsultacji, pojawiły się:
-
📋 Stworzenie ogólnopolskiej ewidencji mieszkań wynajmowanych na krótki czas – zarówno w budynkach prywatnych, jak i komunalnych, także tych niewykończonych i niezamieszkanych.
-
🏙️ Uwzględnienie w ewidencji także lokali z miast turystycznych (np. Zakopane, Sopot, Kazimierz Dolny).
🔔 To dopiero założenia – szczegóły ewidencji i jej forma nie są jeszcze znane.
🏠 Co miałoby się zmienić dla właścicieli mieszkań?
Zgodnie z wstępnymi zapowiedziami resortu:
-
Decyzje o zasadach najmu krótkoterminowego miałyby być podejmowane lokalnie – przez gminy, nie rząd centralny.
-
Samorządy mogłyby np.:
-
🛑 wprowadzać zakazy lub ograniczenia najmu na wybranych ulicach czy osiedlach,
-
📆 ustalać limity dni najmu w ciągu roku (np. maksymalnie 90 dni),
-
⚠️ wprowadzać dodatkowe zasady w obszarach zabytkowych lub silnie zurbanizowanych.
-
➡️ Ważne: To tylko potencjalne rozwiązania, które będą dopiero analizowane i konsultowane. Nie ma jeszcze gotowego projektu ustawy.
❓Dlaczego mają nastąpić zmiany?
Rosnąca popularność platform typu Airbnb czy Booking.com powoduje:
-
konflikty sąsiedzkie,
-
niedobór mieszkań na tradycyjny wynajem,
-
wzrost cen nieruchomości,
-
problemy z zachowaniem ładu przestrzennego.
Głośnym przykładem był przypadek budynku Sea Towers w Gdyni, gdzie mieszkania wynajmowane na doby zaczęły przypominać działalność hotelową – bez kontroli i odpowiednich standardów.
🌍 A jak to wygląda za granicą?
Polska inspiruje się rozwiązaniami stosowanymi w innych krajach, m.in.:
-
Berlin – limit 90 dni, obowiązek rejestracji.
-
Barcelona, Paryż, Amsterdam – lokalne ograniczenia dotyczące liczby najemców i lokalizacji.
-
Praga, Hamburg, Monachium – trwają prace nad zaostrzeniem przepisów.
⚖️ Polskie władze podkreślają, że nie chcą bezpośrednio kopiować tych rozwiązań, ale dostosować je do lokalnych realiów.
📣 Co to oznacza dla Ciebie?
Jeśli:
-
już wynajmujesz mieszkanie na doby,
-
albo planujesz inwestycję w nieruchomość pod najem krótkoterminowy...
👉 warto na bieżąco śledzić decyzje swojej gminy i działania rządu.
Możliwe zmiany (na razie w fazie rozważań):
-
obowiązek zgłoszenia lokalu do ewidencji,
-
konieczność uzyskania lokalnej zgody lub rejestracji,
-
limity dni lub strefowe ograniczenia najmu.
📅 Co dalej?
-
Prace legislacyjne mają ruszyć w lipcu 2025 r.
-
Rząd zapowiada konsultacje z samorządami, branżą i mieszkańcami.
-
Nie podano jeszcze daty wejścia w życie nowych przepisów.
🔎 Podsumowanie – co warto wiedzieć?
✔️ Rząd zapowiedział uporządkowanie rynku najmu krótkoterminowego.
✔️ Planowane jest stworzenie ogólnopolskiej ewidencji lokali.
✔️ Gminy miałyby decydować o zasadach najmu – to kluczowa zmiana.
✔️ Możliwe będą limity, zakazy i wymogi rejestracyjne – ale to na razie propozycje.
✔️ Zmiany mają objąć cały kraj, a nie tylko miasta turystyczne.
⚠️ Na dziś – brak ustawy i brak konkretnych przepisów. Obowiązujące regulacje pozostają bez zmian.