Powrót, na który wielu czekało z sentymentem. Gadu-Gadu – legendarny komunikator sprzed lat – znów pojawia się w centrum uwagi. Tym razem nie jako relikt przeszłości, lecz jako ambitny projekt nowoczesnej superaplikacji do komunikacji, płatności i rozrywki. Twórcy chcą tchnąć w niego nowe życie, łącząc tradycję z technologiczną innowacją.
Nowy pomysł na GG: aplikacja „all-in-one”
Właściciel Gadu-Gadu, polski fintech Fintecom, planuje stworzyć z komunikatora wszechstronną aplikację, która ma konkurować z największymi – m.in. Blikiem, Revolutem czy mObywatel. W nowym GG użytkownicy będą mogli nie tylko rozmawiać, ale też płacić, publikować ogłoszenia i korzystać z narzędzi opartych na sztucznej inteligencji.
– Mamy aktywną społeczność pół miliona użytkowników. To świetny punkt wyjścia – tłumaczy rzecznik GG Jarosław Rybus.
Trwa zbiórka crowdfundingowa – cel: 1,9 mln zł
Aby sfinansować transformację, Fintecom prowadzi kampanię crowdfundingową na platformie Emiteo. Celem jest zebranie 1,9 mln zł, jednak jak zaznaczają twórcy, nawet w przypadku nieosiągnięcia pełnej kwoty projekt będzie realizowany — choć w wolniejszym tempie. Do tej pory udało się zebrać ponad 96 tys. zł, a zapisy potrwają jeszcze dwa miesiące.
Kto dziś korzysta z GG? Nie tylko „stara gwardia”
Zaskoczeniem może być fakt, że większość aktywnych użytkowników Gadu-Gadu to osoby w wieku 16–30 lat – a więc niekoniecznie ci, którzy pamiętają jego największą popularność sprzed lat. Łącznie GG notuje obecnie około 500 tys. aktywnych kont miesięcznie.
GG jako konkurencja dla największych?
Nowa wersja Gadu-Gadu ma być odpowiedzią na rosnące zapotrzebowanie na aplikacje wielofunkcyjne. Superaplikacje łączące komunikację, bankowość i e-usługi zdobywają coraz większą popularność, szczególnie w Azji. GG chce podążać tą drogą, ale w lokalnym – polskim i europejskim – wydaniu.
Wśród planowanych funkcji mają się znaleźć:
-
rozmowy i czaty (tradycyjny komunikator),
-
płatności mobilne i portfel cyfrowy,
-
narzędzia AI do automatyzacji treści,
-
możliwość publikowania ogłoszeń lokalnych i społecznościowych.
GG przetrwało próbę czasu – jako jedyne
Na tle dawnych platform, takich jak Nasza Klasa czy GoldenLine, Gadu-Gadu jest jedyną, która wciąż istnieje i nieustannie się rozwija. Co więcej, w historii polskiego internetu GG zapisało się również dzięki nietypowym wydarzeniom – to właśnie przez Gadu-Gadu nawiązano kontakt z astronautami na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS).
Czy GG wróci do łask?
Czy sentyment wystarczy, by Gadu-Gadu znów stało się niezbędną aplikacją w polskich smartfonach? Twórcy wierzą, że tak – pod warunkiem, że uda się połączyć znajomą formę z nowoczesnymi rozwiązaniami.
Zbiórka trwa. A przyszłość komunikatora leży teraz w rękach jego dawnych (i nowych) użytkowników.