Mieszkasz w bloku, ale marzy Ci się kawałek natury i świadomość, że robisz coś dobrego dla planety? Nie musisz mieć hektarów ogrodu, żeby pomóc pszczołom. Wystarczy balkon, parapet i kilka świadomych decyzji, które wspierają naszych skrzydlatych sprzymierzeńców.
🌼 Dlaczego pszczoły potrzebują naszej pomocy?
W Polsce żyje aż około 470 gatunków dzikich pszczół, a także dziesiątki innych owadów zapylających. Niestety, wiele z nich znajduje się na liście gatunków zagrożonych – przez intensyfikację rolnictwa, wycinanie łąk kwietnych, użycie pestycydów i... brak dostępu do pożywienia w miastach.
To właśnie dlatego nawet mały balkon czy doniczka na parapecie może być dla pszczół ratunkiem – małą, domową oazą pełną nektaru, wody i schronienia.
🪴 1. Zasadź rośliny, które przyciągają pszczoły
Nie każda roślina kusi zapylacze. Jeśli chcesz, żeby Twój balkon stał się pszczelą stołówką, wybierz rośliny miododajne, które dobrze czują się w polskim klimacie i donicach:
🔹 Lawenda – piękna, aromatyczna, pszczoły ją uwielbiają.
🔹 Ogórecznik lekarski – kwitnie długo i wygląda efektownie.
🔹 Kocimiętka – niskie wymagania i wysoka wartość dla zapylaczy.
🔹 Szałwia, tymianek, oregano, mięta – zioła idealne do kuchni i dla pszczół!
🔹 Nagietek i aksamitki – kwitną długo i są łatwe w uprawie.
🌿 Wskazówka: Unikaj ozdobnych odmian kwiatów „pełnych” – są piękne, ale często bezużyteczne dla owadów, bo nie mają łatwo dostępnego pyłku i nektaru.
💧 2. Stwórz pszczołom poidełko
Pszczoły też potrzebują pić! A w miejskich przestrzeniach często trudno im o bezpieczne źródło wody. Na szczęście możesz łatwo przygotować własne pszczele SPA:
- Weź płaski talerzyk lub podstawkę,
- Ułóż w nim kamyczki lub szklane kulki,
- Zalej wodą tak, by powierzchnia kamyków wystawała – pszczoły będą mogły na nich siadać i bezpiecznie pić.
🏡 3. Zrezygnuj z chemii
Nie stosuj na balkonie środków ochrony roślin – nawet tych „na mszyce” czy „uniwersalnych”. Dla pszczół mogą być śmiertelne. Zamiast tego:
✔️ Postaw na naturalne metody ochrony roślin (np. czosnek, wyciąg z pokrzywy), ✔️ Wybieraj ekologiczne podłoża, ✔️ Sadź rośliny odporne i lokalne – będą mniej podatne na choroby.
🐝 4. Zbuduj domek dla zapylaczy
Nie tylko pszczoły miodne potrzebują pomocy! Dzikie pszczoły, trzmiele czy murarki ogrodowe także zapylają nasze rośliny – często skuteczniej. Dla nich możesz zbudować prosty domek:
- Użyj niewielkiej skrzynki lub puszki,
- Wypełnij ją pociętymi rurkami bambusowymi, trzciną lub suchymi łodygami,
- Zawieś w suchym, słonecznym miejscu – najlepiej z daszkiem.
🌍 5. Pomyśl szerzej – o codziennych wyborach
Czasem największy wpływ mamy nie przez to, co sadzimy, ale co wybieramy na co dzień. Coraz więcej firm angażuje się w działania na rzecz ochrony bioróżnorodności i zapylaczy – warto to doceniać.
Jednym z przykładów jest marka Foxy, która rozpoczęła współpracę z firmą 3Bee – twórcą nowoczesnych technologii do monitorowania i ochrony uli. Dzięki systemowi Hive-Tech, pszczelarze mogą w czasie rzeczywistym obserwować zdrowie pszczół i szybciej reagować na zagrożenia.
W ramach tej inicjatywy powstała także linia produktów Foxy Love the Bee – ręczniki i papiery toaletowe, których produkcja odbywa się z poszanowaniem natury:
✔️ Celuloza z odpowiedzialnych upraw,
✔️ Energia wyłącznie ze źródeł odnawialnych,
✔️ Opakowania nadające się do recyklingu.
Jeśli interesuje Cię, jak technologia i natura mogą współpracować na rzecz ochrony zapylaczy, warto również zajrzeć na stronę 3Bee, gdzie znajdziesz więcej informacji o ich działaniach, projektach regeneracyjnych i ekologicznym monitoringu uli.