Czy szczęście można przeliczyć na pieniądze? Choć wielu twierdzi, że bogactwo nie jest drogą do prawdziwego spełnienia, najnowsze badania pokazują, że w praktyce wygląda to nieco inaczej. Wśród Polaków nie brakuje tych, którzy mają jasno określoną kwotę, przy której mogliby powiedzieć: „Tak, jestem szczęśliwy”.
Ile to „szczęście” według Polaków?
W badaniu przeprowadzonym przez prof. Dominikę Maison respondenci zostali poproszeni o wskazanie kwoty, która – ich zdaniem – zapewniłaby im poczucie szczęścia. Odpowiedzi? Zaskakująco konkretne.
Oto, jakie sumy wskazywali ankietowani jako „wartość szczęścia”:
-
28 proc. – milion złotych,
-
13 proc. – kilka milionów,
-
13 proc. – 500 tysięcy złotych,
-
12 proc. – 100 tysięcy złotych,
-
10 proc. – 10 tysięcy złotych,
-
37 proc. – uznało, że pieniądze nie wpływają na ich szczęście.
Młodzi Polacy chcą więcej
Na tle wyników szczególnie wyróżnia się pokolenie Z, czyli osoby w wieku 18–24 lata. Aż 82 proc. z nich uważa, że pieniądze są kluczowe dla poczucia szczęścia. To wyraźny sygnał zmiany w podejściu do finansów – młodsze pokolenie, mimo deklarowanej potrzeby wolności i niezależności, stawia na bezpieczeństwo finansowe jako fundament dobrego życia.
Można przypuszczać, że wpływ na to mają m.in. wysokie koszty życia, niestabilność rynku pracy oraz trudności z uzyskaniem własnego mieszkania. Dla wielu młodych osób większe dochody oznaczają większy spokój i możliwość realizacji marzeń.
Co naprawdę wpływa na nasze poczucie szczęścia?
Choć liczby pojawiają się w odpowiedziach często, badanie pokazuje, że subiektywna ocena własnej sytuacji finansowej ma większe znaczenie niż konkretna suma. Osoby, które uważają, że radzą sobie gorzej niż inni, znacznie częściej widzą zależność między pieniędzmi a szczęściem.
69 proc. wszystkich ankietowanych przyznało, że większe dochody mogłyby przełożyć się na wyższy poziom zadowolenia z życia. Jednak aż 37 proc. osób twierdzi, że pieniądze nie mają wpływu na ich szczęście.
Nie wszystko da się kupić
Autorka badania, prof. Maison, podkreśla, że choć finanse mogą zwiększyć poczucie komfortu i bezpieczeństwa, to prawdziwe szczęście często zależy od zupełnie innych czynników. Relacje z bliskimi, zdrowie, poczucie sensu i cel w życiu to elementy, których nie da się przeliczyć na złotówki.
Pieniądze mogą być środkiem do celu, ale nie zawsze stają się jego gwarancją. Dla jednych 100 tysięcy wystarczy, by poczuć ulgę. Dla innych nawet milion nie zastąpi rzeczy naprawdę ważnych.
A Ty? Jaką kwotę uznałabyś za wystarczającą, by poczuć szczęście?
