Nowy pomysł na religię i etykę w szkołach. Rodzice i MEN komentują pomysł!

Ewelina
Styl życia
07.03.2025 9:10
Nowy pomysł na religię i etykę w szkołach. Rodzice i MEN komentują pomysł!

Czy lekcje religii i etyki powinny stać się obowiązkowe? Stowarzyszenie Katechetów Świeckich (SKŚ) przedstawiło projekt, który miałby zmienić obecny system nauczania tych przedmiotów. Inicjatywa zakłada m.in. wprowadzenie ustawowego obowiązku uczęszczania na religię lub etykę, a także ocenianie tych przedmiotów na równi z innymi. Pomysł wywołał gorącą dyskusję zarówno wśród rodziców, jak i przedstawicieli Ministerstwa Edukacji Narodowej (MEN). Jakie argumenty padają po obu stronach sporu?

Obecne zasady nauczania religii i etyki w szkołach

Na ten moment udział w lekcjach religii lub etyki jest dobrowolny. Rodzice zapisują dzieci na jeden z tych przedmiotów lub decydują, że uczeń nie będzie uczęszczał na żaden z nich. W praktyce oznacza to, że niektórzy uczniowie mają dodatkowe godziny zajęć, podczas gdy inni w tym czasie są zwolnieni.

W szkołach podstawowych i ponadpodstawowych obecny wymiar lekcji wygląda następująco:

  • Religia – 2 godziny tygodniowo,
  • Etyka – 1 godzina tygodniowo.

Od 1 września 2025 roku sytuacja ma się jednak zmienić. Zgodnie z rozporządzeniem Ministerstwa Edukacji obie te lekcje mają mieć ujednolicony wymiar – po 1 godzinie tygodniowo.

Co zakłada nowa inicjatywa obywatelska?

Przedstawiciele Stowarzyszenia Katechetów Świeckich (SKŚ) chcą, by organizacja lekcji religii i etyki była regulowana nie tylko rozporządzeniem ministra, ale również ustawą. Według inicjatorów zmian:

  • Religia lub etyka miałyby stać się obowiązkowe dla wszystkich uczniów w przedszkolach, szkołach podstawowych i ponadpodstawowych (z wyjątkiem szkół dla dorosłych).
  • Liczba godzin zajęć z religii i etyki miałaby wynosić 2 godziny tygodniowo (z możliwością zmniejszenia do 1 godziny za zgodą biskupa diecezjalnego lub władz innego związku wyznaniowego).
  • Ocena z tych przedmiotów byłaby umieszczana na świadectwie, wliczana do średniej ocen i brana pod uwagę przy promocji do następnej klasy.
  • Rodzice lub pełnoletni uczniowie musieliby co roku do 10 lipca składać deklarację, na który z przedmiotów zapisują ucznia – religię czy etykę. Można byłoby również uczestniczyć w obu zajęciach jednocześnie.

Zdaniem przedstawicieli SKŚ wprowadzenie tych zmian zapewni stabilność systemu nauczania religii i uchroni go przed częstymi modyfikacjami wprowadzanymi przez kolejne ekipy rządzące.

Stanowisko Ministerstwa Edukacji Narodowej

Ministerstwo Edukacji Narodowej (MEN) sprzeciwia się pomysłowi obowiązkowych lekcji religii i etyki. Wiceministra edukacji Katarzyna Lubnauer podkreśla, że obecny system zapewnia rodzicom prawo wyboru, a to właśnie wolność wyboru jest fundamentem demokratycznego państwa.

Każdy rodzic powinien mieć możliwość zapisania dziecka na religię, etykę lub żaden z tych przedmiotów. Wprowadzenie obowiązku narusza konstytucyjne prawo rodziców do wychowywania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami – mówi Lubnauer.

Wiceministra powołuje się także na badania opinii publicznej, według których:

  • 70% Polaków chce, by religia odbywała się na początku lub na końcu zajęć szkolnych,
  • 52% społeczeństwa opowiada się za ograniczeniem liczby godzin religii do jednej tygodniowo.

MEN argumentuje, że jego polityka w tej sprawie jest zgodna z wolą większości społeczeństwa.

Rodzice podzieleni – różne opinie na temat zmian

Nowa propozycja dotycząca lekcji religii i etyki wzbudza skrajne emocje wśród rodziców. Niektórzy uważają, że szkoła powinna nie tylko przekazywać wiedzę, ale także dbać o kształtowanie postaw moralnych i etycznych.

Dzieci spędzają w szkole ogromną część swojego życia, dlatego dobrze, by miały tam także przestrzeń do rozmowy o wartościach. Religia lub etyka jako obowiązkowy przedmiot pomogłyby w budowaniu świadomego światopoglądu i kształtowaniu charakteru – mówi pani Anna, mama uczennicy szkoły średniej.

Są jednak również rodzice, którzy podchodzą do tego pomysłu z dużą rezerwą. Ich zdaniem decyzja o uczestnictwie w tych zajęciach powinna należeć wyłącznie do rodzin, a nie być narzucona ustawowo.

Każdy ma prawo wychowywać dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami. Szkoła nie powinna zmuszać nikogo do nauki religii ani etyki – to powinien być wybór, a nie obowiązek. Nie chcę, by moje dziecko uczestniczyło w zajęciach, których treść nie odpowiada naszym wartościom – podkreśla pan Tomasz, tata ucznia szkoły podstawowej.

Co dalej z projektem?

Aby projekt mógł zostać formalnie zgłoszony do Sejmu, musi zostać poparty przez co najmniej 100 tysięcy obywateli. Organizatorzy mają trzy miesiące na zebranie wymaganej liczby podpisów. Jeśli projekt przejdzie ten etap, trafi pod obrady parlamentu.

Czy nowe regulacje wejdą w życie? Na ten moment wydaje się to mało prawdopodobne, ponieważ rząd wyraźnie sprzeciwia się takiemu rozwiązaniu. Jednak sam fakt powstania tego projektu pokazuje, że debata na temat miejsca religii i etyki w polskich szkołach nie ustaje i prawdopodobnie jeszcze długo będzie wywoływać gorące dyskusje.

Zamknij ×
Kluczowe Punkty
  • Propozycja obowiązkowych lekcji religii i etyki od Stowarzyszenia Katechetów Świeckich (SKŚ).
  • Obecnie lekcje religii i etyki są dobrowolne, ale planowane są zmiany od 1 września 2025 roku.
  • Nowa inicjatywa obywatelska zakłada obowiązkowe lekcje religii lub etyki.
  • Ministerstwo Edukacji Narodowej sprzeciwia się obowiązkowym lekcjom, argumentując prawo rodziców do wyboru.
  • Podzielone opinie rodziców na temat obowiązkowych lekcji religii i etyki.
Zostań z nami
Pobierz naszą aplikację mobilną