W Polsce coraz częściej mówi się o Bezwarunkowym Dochodzie Podstawowym (BDP), który mógłby zastąpić obecne świadczenia socjalne, takie jak 800 plus. Wiele wskazuje na to, że tradycyjny model pomocy społecznej może zostać zrewolucjonizowany dzięki cyfryzacji i nowoczesnym technologiom. Czy wprowadzenie jednej, stałej kwoty wypłacanej wszystkim obywatelom – na przykład 1700 zł miesięcznie – stanie się rzeczywistością?
Jedno świadczenie zamiast wielu
Aktualny system pomocy społecznej jest skomplikowany i kosztowny, ponieważ duża część środków przeznaczanych na zasiłki pochłaniają wydatki administracyjne. BDP miałby uprościć ten system, eliminując biurokrację i zastępując wiele programów jednym świadczeniem dostępnym dla każdego.
Idea Bezwarunkowego Dochodu Podstawowego testowana jest już w różnych krajach, a jej zwolennicy podkreślają, że może ona przyczynić się do ograniczenia ubóstwa i zwiększenia aktywności zawodowej obywateli.
Czy w Polsce możliwe jest 1700 zł dla każdego?
Wprowadzenie BDP w Polsce nie jest jeszcze przesądzone, ale zainteresowanie tą koncepcją rośnie. W ramach budżetu Unii Europejskiej realizowany jest program „Obywatele, Równość, Prawa i Wartości” (CERV), który mógłby posłużyć do finansowania pilotażowych wdrożeń tego rozwiązania.
W niektórych krajach, zwłaszcza w USA, po pandemii powrócono do testowania uniwersalnych zasiłków. W Polsce temat ten był już poruszany w Sejmie i Senacie, jednak na razie nie doszło do podjęcia konkretnych decyzji legislacyjnych.
Korzyści z Bezwarunkowego Dochodu Podstawowego
Ekonomiści i eksperci wskazują na wiele potencjalnych korzyści wynikających z wprowadzenia BDP:
- Zmniejszenie biurokracji – likwidacja skomplikowanych procedur przyznawania świadczeń.
- Wolność finansowa – obywatele mieliby pewność otrzymywania podstawowego dochodu niezależnie od sytuacji życiowej.
- Likwidacja pułapki socjalnej – osoby pobierające świadczenia nie musiałyby obawiać się ich utraty po podjęciu pracy.
- Zwiększenie aktywności społecznej i zawodowej – beneficjenci mogliby skupić się na edukacji, pracy lub działalności charytatywnej.
Eksperymenty z BDP na świecie
Koncepcja Bezwarunkowego Dochodu Podstawowego była już testowana w wielu krajach, m.in. we Włoszech, Francji i Wielkiej Brytanii. Wyniki tych eksperymentów były różne – we Francji i Włoszech spotkały się z dużym poparciem, natomiast w Wielkiej Brytanii sceptycy obawiali się wysokich kosztów takiego rozwiązania.
W Stanach Zjednoczonych testy przeprowadzano w Kalifornii, Karolinie Północnej i Teksasie. Świadczenia wynosiły tam od 600 do 1000 dolarów miesięcznie, a beneficjenci wydawali je w sposób racjonalny, co potwierdziło efektywność tego rozwiązania.
Czy Polska jest gotowa na BDP?
Polska również przygotowywała się do testów Bezwarunkowego Dochodu Podstawowego – przed pandemią planowano program pilotażowy finansowany z funduszy unijnych. Wstępnie zakładano kwotę 1300 zł miesięcznie, jednak realizację projektu wstrzymały inne wydatki związane z kryzysem sanitarnym.
Obecnie w Polsce trwa dyskusja nad możliwością wprowadzenia BDP na szeroką skalę, jednak decyzje polityczne w tej sprawie mogą zależeć od wyników kolejnych wyborów. Niektórzy eksperci podkreślają, że wprowadzenie takiego rozwiązania wymagałoby likwidacji obecnych programów, takich jak 800 plus czy 300 plus.
Jak miałoby wyglądać nowe świadczenie?
Według definicji dr. Macieja Szlindera, prezesa Polskiej Sieci Dochodu Podstawowego, BDP powinien spełniać kilka kluczowych warunków:
- Bezwarunkowość – świadczenie przysługiwałoby każdemu, niezależnie od sytuacji zawodowej czy finansowej.
- Powszechność – obejmowałoby wszystkich obywateli, a nie tylko wybrane grupy społeczne.
- Indywidualność – przyznawane byłoby każdej osobie, a nie gospodarstwom domowym.
- Regularność – wypłacane co miesiąc, podobnie jak inne świadczenia.
- Forma pieniężna – środki byłyby przekazywane bezpośrednio na konto beneficjenta.
- Odpowiednia wysokość – powinno umożliwiać pokrycie podstawowych potrzeb życiowych.
Czy 1700 zł miesięcznie dla każdego stanie się rzeczywistością?
Debata na temat Bezwarunkowego Dochodu Podstawowego trwa i nabiera tempa, jednak jego wprowadzenie w Polsce wciąż pozostaje niepewne. Decydujące mogą być przyszłe wybory oraz decyzje rządu dotyczące kierunków polityki społecznej.
Jeśli BDP zostałoby wdrożone, mogłoby całkowicie zmienić system wsparcia finansowego w Polsce. Zamiast licznych świadczeń socjalnych, obywatele otrzymywaliby jedno, stałe świadczenie, co mogłoby uprościć administrację i zapewnić większą stabilność finansową dla wszystkich.
Czy Polska zdecyduje się na taki krok? Na razie pozostaje to kwestią otwartą, ale temat BDP z pewnością nie zniknie z debaty publicznej.