Ministerstwo Rozwoju i Technologii ogłosiło nowy program mieszkaniowy „Klucz do mieszkania”, który ma ułatwić Polakom dostęp do własnego lokum. Minister Krzysztof Paszyk zapowiedział, że program opiera się na trzech filarach, które obejmą mieszkania komunalne, społeczne oraz własnościowe.
Pomoc wyłącznie na rynku wtórnym
Podczas konferencji prasowej minister rozwoju Krzysztof Paszyk jednoznacznie zaznaczył, że program nie obejmie zakupu nowych mieszkań sprzedawanych przez deweloperów. Rząd chce w ten sposób wspierać istniejące zasoby mieszkaniowe, zamiast pobudzać rynek pierwotny.
„Eliminujemy ze wsparcia to, co jest oferowane na rynku pierwotnym. Żadna złotówka z tego programu nie trafi do deweloperów”
– podkreślił Paszyk.
Tym samym beneficjenci programu będą mogli liczyć na dopłaty wyłącznie przy zakupie mieszkań używanych, co ma także ograniczyć spekulację cenową na rynku nowych lokali.
Trzy filary programu „Klucz do mieszkania”
Nowy program składa się z trzech głównych filarów, dostosowanych do różnych grup społecznych i ich sytuacji finansowej.
1. Budownictwo społeczne i komunalne
Pierwszy filar zakłada przeznaczenie co najmniej 2,5 mld zł na budowę i modernizację mieszkań komunalnych oraz społecznych. To rozwiązanie skierowane do osób, które nie mają zdolności kredytowej i znajdują się w trudnej sytuacji materialnej.
- Do 2025 roku ma powstać co najmniej 8 tys. nowych lokali komunalnych,
- przewidywana powierzchnia mieszkań to około 40 m², a czynsz będzie wynosił od 400 do 500 zł miesięcznie.
2. Mieszkania społeczne dla osób o umiarkowanych dochodach
Druga część programu dotyczy mieszkalnictwa społecznego realizowanego przez SIM-y i TBS-y. Skierowana jest do osób, które nie kwalifikują się na mieszkanie komunalne, ale mają ograniczoną zdolność kredytową.
- W 2025 roku ma powstać co najmniej 6,5 tys. mieszkań w tej formule.
- W Warszawie przewidywany czynsz wyniesie około 1 200 zł miesięcznie.
3. „Pierwsze klucze” – wsparcie dla kupujących na rynku wtórnym
Trzeci filar skierowany jest do osób, które chcą samodzielnie kupić mieszkanie lub wybudować dom. Program przewiduje limity cenowe:
- 10 tys. zł za m² w skali kraju,
- 11 tys. zł za m² w pięciu największych miastach (samorządy mogą ustalić własne limity).
Aby zapobiec spekulacjom, wprowadzono dodatkowe ograniczenia:
- Mieszkanie musi być własnością sprzedającego przez co najmniej 5 lat, co eliminuje możliwość zakupu nieruchomości od tzw. flipperów.
- Kupujący nie może posiadać innego mieszkania, jeśli chce skorzystać z dopłat.
Rozbudowa i modernizacja akademików
Oprócz mieszkań dla rodzin i singli, program „Klucz do mieszkania” zakłada również zwiększenie liczby miejsc w akademikach. Rząd chce przeznaczyć środki na budowę oraz modernizację akademików, aby poprawić warunki mieszkaniowe studentów.
- 80% kosztów budowy lub remontu akademików zostanie pokryte ze środków publicznych.
- Miesięczny koszt zakwaterowania dla studentów ma wynosić od 200 do 300 zł.
Nowa strategia mieszkaniowa rządu – czy to przełom?
Program „Klucz do mieszkania” to kolejna rządowa inicjatywa mająca na celu poprawę dostępności mieszkań dla Polaków. Skierowanie środków wyłącznie na rynek wtórny i mieszkania społeczne może pomóc w walce z rosnącymi cenami nieruchomości, choć część ekspertów obawia się, że wpłynie to na wzrost cen mieszkań używanych.
Czy program okaże się skuteczny? Na ocenę jego efektów przyjdzie jeszcze poczekać, ale jedno jest pewne – rząd zaczyna stawiać na mieszkalnictwo dostępne, a nie deweloperskie inwestycje komercyjne.