„Przesmyk” to thriller sensacyjny, który od pierwszych minut wciąga widza w świat tajnych operacji, politycznych intryg i walki wywiadów. Reżyser Jan P. Matuszyński, znany z takich produkcji jak „Ostatnia rodzina” czy „Żeby nie było śladów”, tym razem zabiera nas do Europy Środkowo-Wschodniej u progu międzynarodowego konfliktu. W główną bohaterkę wciela się Lena Góra, a na ekranie partnerują jej m.in. Karol Pocheć, Tomasz Ziętek, Bartłomiej Topa i Andrzej Konopka.
Serial zadebiutował na platformie Max 31 stycznia 2024 roku, a nowe odcinki będą pojawiać się w tygodniowych odstępach. To pierwsza polska produkcja o tak globalnym zasięgu, która porusza aktualne i niezwykle istotne tematy związane z bezpieczeństwem międzynarodowym.
Fabuła: szpiedzy, tajne operacje i walka z rosyjskim wywiadem
Główna bohaterka, Ewa Oginiec (Lena Góra), jest doświadczoną agentką polskiego wywiadu. Po osobistej tragedii chce odejść ze służby i zacząć normalne życie. Jednak jej plany legną w gruzach, gdy jej partner Skiner (Karol Pocheć) zostaje zdemaskowany przez rosyjskich agentów i znika bez śladu.
Akcja serialu rozgrywa się wiosną 2021 roku, w momencie rosnących napięć między Rosją a Zachodem. Kluczowym miejscem jest przesmyk suwalski – strategiczny korytarz łączący Polskę z krajami bałtyckimi, który dla Moskwy stanowi potencjalną drogę ekspansji.
Wraz z rozwojem fabuły Ewa zostaje wysłana do Mińska, gdzie pod fałszywą tożsamością ma odnaleźć kreta w polskiej ambasadzie. Sprawa komplikuje się, a bohaterka musi balansować na granicy życia i śmierci, nie wiedząc, komu może zaufać.
Polska produkcja na światowym poziomie
„Przesmyk” to serial, który łączy napięcie znane z najlepszych thrillerów szpiegowskich z realistycznym tłem politycznym. Reżyser nie boi się pokazać brutalnej rzeczywistości wywiadu i układów międzynarodowych, odwołując się do faktycznych wydarzeń, takich jak:
✅ rosyjsko-białoruskie manewry wojskowe przy granicy Polski,✅ sztucznie wywołany kryzys migracyjny,✅ rosyjskie wpływy na skrajnie prawicowe ruchy w Europie,✅ manipulacje i dezinformacja w polityce międzynarodowej.
Twórcy postawili na dynamiczną narrację i świetnie skonstruowany scenariusz, który nie pozwala widzowi ani na chwilę oddechu. Pierwsze minuty serialu to prawdziwa jazda bez trzymanki, gdy Ewa, pod przybraną tożsamością, infiltruje luksusową willę w Kaliningradzie, próbując zainstalować podsłuch u wysoko postawionej rosyjskiej fizyczki atomowej.
Nie tylko akcja – dylematy moralne i psychologiczne napięcie
Choć serial jest pełen widowiskowych scen akcji i szpiegowskich zwrotów akcji, to nie brakuje w nim głębszych refleksji. „Przesmyk” zadaje fundamentalne pytania:
🔴 Czy można naprawdę odejść z wywiadu?
🔴 Jak daleko można się posunąć w imię obrony kraju?
🔴 Czy cel zawsze uświęca środki?
Postać Ewy Oginiec nie jest jednoznaczna – to twarda, inteligentna i doskonale wyszkolona agentka, ale też osoba zmagająca się z traumą i moralnymi dylematami. Lena Góra w tej roli wypada znakomicie, wcielając się w postać, która jednocześnie fascynuje i przeraża swoją bezwzględnością.
Realistyczny klimat i zdjęcia podkreślające napięcie
Reżyseria Jana P. Matuszyńskiego oraz zdjęcia Kacpra Fertacza budują klimat ciągłego napięcia i zagrożenia. Kamera często zbliża się do bohaterów, tworząc efekt klaustrofobii i osaczenia, co idealnie oddaje atmosferę świata szpiegów, gdzie każdy może być zdrajcą.
Wizualnie serial prezentuje się imponująco, a sceny akcji zostały nakręcone z dbałością o realizm – nie ma tu hollywoodzkiej przesady, tylko brutalna, surowa rzeczywistość tajnych operacji.
Czy „Przesmyk” to polska odpowiedź na „Homeland”?
Od lat czekaliśmy na polski serial szpiegowski, który mógłby dorównać zagranicznym produkcjom. „Przesmyk” zdecydowanie spełnia te oczekiwania i można go porównać do takich hitów jak „Homeland” czy „Fauda”. Jego atutem jest jednak lokalny kontekst – fabuła dotyka tematów, które są nam bliskie i aktualne.
Serial nie tylko trzyma w napięciu, ale też zmusza do refleksji. Czy naprawdę możemy spać spokojnie?
Podsumowanie – dlaczego warto obejrzeć „Przesmyk”?
✅ Dynamiczna fabuła, pełna zwrotów akcji
✅ Genialna rola Leny Góry jako Ewy Oginiec
✅ Świetne zdjęcia i reżyseria budujące napięcie
✅ Realistyczne nawiązania do aktualnej sytuacji politycznej
✅ Polska produkcja na światowym poziomie
Jeśli szukasz serialu, który zmusza do myślenia, dostarcza adrenaliny i trzyma w napięciu do ostatniej minuty, „Przesmyk” jest idealnym wyborem. Kolejne odcinki będą pojawiać się co tydzień na platformie Max, więc to jedna z tych produkcji, które nie pozwolą Ci oderwać się od ekranu!