Program „Aktywny rodzic”, wprowadzony w październiku, zastąpił wcześniejsze formy wsparcia rodzin, takie jak Rodzinny Kapitał Opiekuńczy (RKO) oraz dodatek żłobkowy. Choć ma na celu promowanie aktywności rodziców na rynku pracy i w opiece nad dziećmi, jego wprowadzenie wywołało wiele pytań i kontrowersji. Czy rzeczywiście wspiera rodziny, czy też wprowadza nowe problemy?
Jak działa program „Aktywny rodzic”?
Główne założenia programu opierają się na trzech wariantach wsparcia:
- „Aktywni w pracy” i „Aktywni w żłobku”: 1500 zł miesięcznie dla rodziców pracujących lub korzystających z instytucji opieki nad dziećmi.
- „Aktywni w domu”: 500 zł miesięcznie dla rodziców sprawujących opiekę nad dzieckiem w domu.
Program różni się od poprzednich form wsparcia tym, że świadczenia są wliczane do dochodu rodziny, co może znacząco wpływać na prawo do innych świadczeń socjalnych. To kluczowy punkt, który wzbudził liczne kontrowersje.
Fakty: Co zmienił program „Aktywny rodzic”?
- Zniesienie RKO i dodatku żłobkowego: Rodziny tracą możliwość otrzymania 12 tys. zł na dziecko (RKO) lub 400 zł dodatku żłobkowego na dziecko, na które nie pobierano RKO.
- Wliczanie świadczeń do dochodu: W odróżnieniu od RKO, nowe świadczenia wpływają na wysokość dochodu rodziny. Może to ograniczyć dostęp do zasiłków z pomocy społecznej, takich jak zasiłek stały.
- Potencjalne zmniejszenie wsparcia: Zasiłek stały może zostać obniżony, a rodziny o najniższych dochodach mogą stracić dostęp do niektórych świadczeń.
Kontrowersje wokół programu
Wpływ na inne formy pomocy
Rodziny korzystające z zasiłków socjalnych wyraziły obawy, że nowe przepisy ograniczają ich możliwości uzyskania wsparcia. Progi dochodowe w pomocy społecznej wynoszą obecnie:
- 776 zł na osobę w gospodarstwie jednoosobowym,
- 600 zł w gospodarstwie wieloosobowym.
Od 2025 r. progi mają wzrosnąć do 1010 zł i 823 zł, co może częściowo złagodzić negatywne skutki wliczania świadczeń do dochodu. Jednak bieżąca sytuacja wymaga pilnych zmian legislacyjnych, które zapowiada Ministerstwo Rodziny.
Krytyka definicji „aktywności”
Jednym z największych zarzutów wobec programu jest brak spójności w promowaniu aktywności zawodowej. Świadczenie „Aktywni w domu” jest krytykowane za to, że w rzeczywistości nie wspiera powrotu rodziców na rynek pracy, lecz finansuje pozostanie w domu.
Problemy z nadpłatami i zwrotami świadczeń
Kolejną kwestią są przypadki wezwań do zwrotu nadpłaconych świadczeń. Rodzice, którzy pobrali zarówno środki z RKO, jak i nowego programu, otrzymują wezwania do zwrotu kwot, co dodatkowo komplikuje ich sytuację finansową.
Czy zmiany są konieczne?
Ministerstwo Rodziny zapowiedziało zmiany w przepisach, aby świadczenia z programu „Aktywny rodzic” nie wpływały negatywnie na inne formy wsparcia. Kluczowe kwestie do monitorowania w najbliższych miesiącach to:
- Wdrożenie zmian legislacyjnych, które wyeliminują problem z wliczaniem świadczeń do dochodu.
- Waloryzacja progów dochodowych w 2025 roku, co może poprawić dostępność zasiłków.
- Ocena faktycznego wpływu programu na sytuację finansową rodzin po kilku miesiącach od jego wprowadzenia.
Czy program wspiera rodziny?
Program „Aktywny rodzic” budzi mieszane uczucia. Z jednej strony, zwiększa wysokość wsparcia dla rodziców aktywnych zawodowo lub korzystających z opieki żłobkowej. Z drugiej, wprowadza problemy związane z dostępem do innych świadczeń i krytykowaną definicją „aktywności”. Aby program rzeczywiście wspierał rodziny, konieczne są pilne zmiany legislacyjne i dokładna analiza jego skutków.