Regiony przygraniczne Europy stoją przed wieloma wyzwaniami. Czy Unia Europejska zdecyduje się na specjalne wsparcie dla tych obszarów? Polscy europosłowie przedstawiają nową propozycję, która może zmienić sytuację na wschodniej granicy UE.
Dlaczego wsparcie jest konieczne?
Regiony przygraniczne, takie jak Lubelszczyzna, Podkarpacie czy Podlasie, odczuwają skutki sytuacji geopolitycznej w regionie. Problemem jest nie tylko wzrost kosztów związanych z bezpieczeństwem granic, ale również trudna sytuacja gospodarcza. W wielu powiatach przygranicznych bezrobocie sięga nawet 16%. Miejscowi przedsiębiorcy zmagają się z brakiem inwestycji i niepewnością gospodarczą.
Pomysł stworzenia Funduszu Ochrony i Rozwoju ma pomóc w rozwiązaniu tych problemów, oferując wsparcie finansowe i infrastrukturalne dla regionów przyfrontowych.
Fundusz Ochrony i Rozwoju
Fundusz Ochrony i Rozwoju to inicjatywa, która miałaby opierać się na dwóch filarach. Pierwszy z nich dotyczy wsparcia gospodarczego. Środki byłyby przeznaczone na pomoc mikro i małym przedsiębiorstwom, które najbardziej ucierpiały na skutek sytuacji geopolitycznej. Dzięki temu możliwe byłoby tworzenie nowych miejsc pracy i ożywienie lokalnych gospodarek.
Drugi filar skupia się na kwestiach bezpieczeństwa. Proponuje się zwiększenie inwestycji w infrastrukturę graniczną, aby lepiej zabezpieczyć wschodnie granice Unii Europejskiej. Nowoczesne technologie i rozbudowane systemy ochrony mają na celu zapobieganie zagrożeniom, które mogą pojawić się w przyszłości.
Możliwości finansowania
Największym wyzwaniem przy realizacji tego projektu jest znalezienie odpowiednich źródeł finansowania. Rozważane są różne opcje, w tym:
- wprowadzenie podatku cyfrowego dla największych korporacji technologicznych;
- wykorzystanie nadwyżek budżetowych UE, które często przewyższają prognozy;
- przesunięcia w istniejących funduszach, takich jak Fundusz Solidarnościowy, z którego Polska już teraz korzysta na usuwanie skutków powodzi.
Według wstępnych szacunków fundusz mógłby dysponować środkami w wysokości od kilkuset milionów do kilku miliardów euro, w zależności od zakresu wsparcia i przyjętego budżetu.
Poparcie w Parlamencie Europejskim
Propozycja utworzenia funduszu cieszy się poparciem około 40 europosłów z różnych frakcji politycznych. Inicjatywę wspierają m.in. członkowie Europejskich Konserwatystów i Reformatorów oraz Koalicji Obywatelskiej. Szczególnie aktywnie działają polscy europosłowie, którzy liczą na pilotażowy program jako pierwszy krok w realizacji projektu.
Wsparcie dla pomysłu wyraził również Piotr Serafin, przyszły polski komisarz ds. budżetu UE, oraz Raffaele Fitto, wiceszef Komisji Europejskiej ds. polityki spójności.
Kiedy decyzja?
Negocjacje w sprawie nowego funduszu prowadzone są równolegle z ustaleniami dotyczącymi budżetu UE na 2025 rok, który wynosi 199,4 miliarda euro. Jeśli fundusz zostanie zaakceptowany, możliwe jest uruchomienie jego pilotażowego etapu w najbliższych latach. W dłuższej perspektywie miałby on stać się ważnym narzędziem wspierającym rozwój gospodarczy i bezpieczeństwo na wschodnich granicach Unii Europejskiej.