Gwiazdor "Listów do M." uniknie więzienia – decyzja sądu zaskoczyła opinię publiczną

Ewelina
Newsy
16.11.2024 8:55
Gwiazdor "Listów do M." uniknie więzienia – decyzja sądu zaskoczyła opinię publiczną

Rafał Iwaniuk, znany aktor z ciepło przyjętego filmu "Listy do M.", nie trafi za kraty mimo wcześniejszego wyroku skazującego go na półtora roku więzienia. Dzięki decyzji suwalskiego sądu, aktor odbędzie karę w systemie dozoru elektronicznego. Elektroniczna opaska na kostce umożliwi kontrolowanie jego miejsca pobytu, co pozwoli mu na pozostanie w domu w określonych godzinach.


Zarzuty i wyrok – co naprawdę się wydarzyło?

Iwaniuk został skazany za wymuszenie rozbójnicze na swoim byłym pracowniku, Dawidzie K., który, jak twierdził sąd, został zmuszony do podpisania fałszywej umowy pożyczki. Aktor miał działać wspólnie z zamaskowanymi współpracownikami. Choć sam przyznaje się do agresji wobec poszkodowanego, zaznacza, że działał impulsywnie, próbując odzyskać swoje pieniądze.

– Popełniłem błąd i dzisiaj wiem, że mogłem rozwiązać tę sytuację inaczej – powiedział aktor w wywiadzie. Dodał również, że jego działania były wynikiem frustracji, a nie chęci wzbogacenia się.


Decyzja sądu i niecodzienna zgoda prokuratora

Ciekawostką w tej sprawie jest fakt, że wniosek o dozór elektroniczny, złożony przez obronę, zyskał poparcie samego prokuratora. Ten uznał, że taka forma kary będzie bardziej odpowiednia dla aktora i wymiaru sprawiedliwości.

Adwokat Rafała Iwaniuka, Wojciech Stpiczyński, podkreślił, że sąd przychylił się do tej prośby, widząc w swoim kliencie osobę zasługującą na szansę. – Sąd uznał, że kara dozoru elektronicznego jest wystarczająca – skomentował.


Codzienność w systemie dozoru elektronicznego

Po nałożeniu elektronicznej opaski, Rafał Iwaniuk będzie mógł opuszczać dom tylko w określonych godzinach: od 7:00 do 19:00 w dni robocze i od 9:00 do 20:00 w weekendy. Taki harmonogram pozwoli mu spędzać więcej czasu z rodziną, co – jak przyznaje – było jego największym zmartwieniem.

– Strach przed więzieniem nie był moim największym lękiem, obawiałem się głównie tego, że stracę czas z dziećmi – wyznał aktor.


Przesłanie dla innych

W wywiadzie Rafał Iwaniuk przestrzegł przed rozwiązywaniem konfliktów w sposób agresywny. – Przemoc nigdy nie prowadzi do niczego dobrego. Lepiej działać zgodnie z prawem i unikać impulsywnych decyzji – podkreślił. Obiecał również, że nigdy więcej nie pozwoli sobie na podobne zachowanie.

Sytuacja aktora to przypomnienie, że nawet osoby publiczne mogą popełniać błędy, ale każdy ma szansę na refleksję i poprawę.

Kluczowe Punkty
  • Rafał Iwaniuk uniknął więzienia i będzie odbywał karę w systemie dozoru elektronicznego.
  • Aktor został skazany za wymuszenie rozbójnicze na byłym pracowniku.
  • Sąd, wspierany przez prokuratora, zgodził się na dozór elektroniczny.
  • Iwaniuk będzie mógł opuszczać dom w określonych godzinach.
  • Aktor żałuje swoich działań i przestrzega przed agresją.
Zostań z nami
Pobierz naszą aplikację mobilną