Zmiany klimatyczne mają coraz większy wpływ na ekstremalne zjawiska pogodowe, a jednym z najbardziej widocznych efektów są coraz częstsze i bardziej niszczycielskie powodzie. Naukowcy ostrzegają, że Polska, podobnie jak inne kraje Europy Środkowej, znajduje się w strefie szczególnego zagrożenia. Jakie są przyczyny wzrostu ryzyka i co to oznacza na przyszłość?
Coraz groźniejsze powodzie w Polsce
Ostatnie powodzie, które nawiedziły Polskę we wrześniu, to dowód na to, jak niszczycielska może być natura. W ciągu kilku dni, w niektórych rejonach spadło nawet 300-400 litrów wody na metr kwadratowy – niemal połowa rocznej sumy opadów. Tak intensywne deszcze były przyczyną zniszczeń na ogromną skalę, a ich skutki odczuli nie tylko mieszkańcy Polski, ale także sąsiednich krajów, takich jak Czechy, Austria czy Słowenia.
Według badań międzynarodowego zespołu naukowców World Weather Attribution, zmiany klimatyczne znacząco zwiększają ryzyko powodzi o takim nasileniu. Ocieplenie klimatu sprawia, że powodzie, które wcześniej zdarzały się bardzo rzadko, teraz mogą być znacznie częstsze i silniejsze.
Jak zmiana klimatu wpływa na opady?
Najnowsze badania wskazują, że w ocieplonym klimacie intensywność opadów wzrosła o co najmniej 7%, a może nawet o 20% w porównaniu do czasów sprzed zmian klimatycznych. Powodem jest rosnąca ilość wilgoci, którą ciepłe powietrze może pomieścić – im wyższa temperatura, tym więcej pary wodnej, a to z kolei prowadzi do bardziej obfitych deszczy.
Choć nie zaobserwowano zwiększenia częstotliwości występowania niżów genueńskich, które są odpowiedzialne za takie opady, sam ich charakter uległ zmianie. Niże te przynoszą obecnie deszcze o większej intensywności, co sprawia, że są bardziej niszczące niż wcześniej.
Koszty powodzi i zagrożenia dla Polski
Powódź z września spowodowała ogromne straty. Według szacunków rządu, straty w infrastrukturze wodnej wynoszą 3,5 miliarda złotych, a naprawa dróg i mostów zarządzanych centralnie to kolejne 1,5 miliarda złotych. Dodatkowe koszty poniosą samorządy lokalne, które muszą naprawić swoje drogi. Na razie nie wiadomo, jak wielkie straty poniosło prywatne mienie, ale rząd zapowiedział pomoc o wartości 23 miliardów złotych dla poszkodowanych.
Te liczby pokazują, jak kosztowne stają się skutki zmian klimatu dla gospodarki. Nawet systemy ostrzegania i prognozy pogody, które pozwoliły zminimalizować liczbę ofiar, nie były w stanie zapobiec katastrofie na tak wielką skalę.
Potrzeba nowych rozwiązań
Naukowcy są zgodni, że aby zminimalizować skutki przyszłych powodzi, Polska musi zainwestować w nowoczesne rozwiązania przeciwpowodziowe. Kluczowe jest wykorzystanie zarówno tradycyjnych, jak i innowacyjnych metod. Wskazuje się na potrzebę stworzenia „zielono-niebieskiej” infrastruktury, która pozwoli na naturalne zatrzymywanie wody w krajobrazie. Lasy, tereny zielone i ogrody deszczowe mogą pomóc w ograniczeniu skutków nawalnych opadów.
Jednak przy tak gwałtownych zjawiskach, konieczne będą także bardziej zaawansowane środki, takie jak budowa zbiorników retencyjnych czy zapór. Ważne jest także, aby uwzględniać zmiany klimatu w planowaniu przestrzennym, zwłaszcza w kontekście ochrony terenów zalewowych.
Zmiany klimatyczne to nie tylko wyzwanie dla naukowców, ale także dla rządów i społeczności lokalnych. Koordynacja działań międzynarodowych oraz wdrażanie skutecznych rozwiązań będzie kluczowe, aby w przyszłości uniknąć katastrofalnych powodzi, takich jak te, które nawiedziły Polskę w tym roku.