Jesień to czas, kiedy wiele osób zauważa w swoich mieszkaniach niechcianych gości. Jednym z najnowszych problemów w polskich domach stał się owad, który nie tylko wdziera się do wnętrz, ale także zostawia po sobie intensywny, nieprzyjemny zapach. O jakim stworzeniu mowa i dlaczego jego obecność jest tak uciążliwa? Sprawdź, jak go rozpoznać i skutecznie się pozbyć!
Inwazyjny gość z Ameryki Północnej
Wtyk amerykański (Leptoglossus occidentalis) to inwazyjny owad pochodzący z Ameryki Północnej. Do Europy trafił stosunkowo niedawno, bo w 1999 roku, a w Polsce po raz pierwszy odnotowano jego obecność w 2007 roku. Mimo że nie jest rodzimym gatunkiem, bardzo szybko zadomowił się na naszym kontynencie. Najczęściej spotkać go można jesienią, kiedy owady te szukają ciepłych miejsc do przezimowania. Niestety, często oznacza to próby wnikania do domów.
Charakterystyczny wygląd i zapach
Wtyk amerykański jest stosunkowo łatwy do rozpoznania. Ma ciemnobrązowy kolor z charakterystycznymi żółtymi kropkami na przedpleczu oraz wydłużony kształt. Choć sam wygląd może budzić pewien niepokój, to największym problemem jest zapach, jaki owad ten wydziela, gdy poczuje się zagrożony. Jest to intensywna, odpychająca woń, która może utrzymywać się w pomieszczeniu przez dłuższy czas. To właśnie ten zapach najczęściej zdradza obecność wtyka amerykańskiego w domu.
Dlaczego wtyk amerykański wchodzi do domów?
Wtyk amerykański, podobnie jak wiele innych owadów, szuka ciepłego schronienia, gdy nadchodzą chłodniejsze dni. Szczególnie aktywny jest jesienią, kiedy temperatura na zewnątrz spada, a owady próbują przedostać się do budynków. Domy położone w pobliżu łąk, lasów i zagajników są szczególnie narażone na odwiedziny tych owadów. Niestety, kiedy wtyk amerykański poczuje się zagrożony, odwdzięcza się domownikom intensywnym, trudnym do zniesienia zapachem.
Zagrożenie dla ludzi
Mimo że wtyk amerykański jest uciążliwy, na szczęście nie stanowi zagrożenia dla zdrowia ludzi. Owady te nie przenoszą chorób, nie są też szkodnikami spożywczymi. Wtyk amerykański nie gryzie, a w całej historii odnotowano jedynie jeden przypadek ugryzienia człowieka przez ten gatunek. Z jego obecnością wiąże się głównie dyskomfort związany z zapachem oraz potencjalne szkody wśród niektórych gatunków roślin, które są jego ulubionym pokarmem.
Jak zabezpieczyć dom?
Najskuteczniejszym sposobem na uniknięcie wizyty wtyka amerykańskiego w domu jest montaż moskitier na oknach i drzwiach. Te proste zabezpieczenia mogą skutecznie utrudnić owadom przedostanie się do wnętrza budynku. Jeśli jednak wtyk amerykański dostanie się do środka, nie trzeba sięgać po chemiczne środki owadobójcze. Najlepszym rozwiązaniem jest delikatne złapanie owada, na przykład do słoika, i wyniesienie go na zewnątrz. Ważne jest, aby nie zgniatać owada, ponieważ może to spotęgować wydzielanie nieprzyjemnego zapachu.