Blisko połowa Polaków jest za wprowadzeniem zakazu sprzedaży alkoholu na stacjach benzynowych – wynika z sondażu przeprowadzonego przez SW Research na zlecenie tygodnika „Wprost”. Natomiast może to być problem dla największych sieci, bo nawet, jeśli sprzedaż alkoholu nie stanowi głównego źródła ich przychodu, odgrywa jednak całkiem znaczącą rolę.
Inicjatywa Ministerstwa Zdrowia
Ministerstwo Zdrowia analizuje możliwość wprowadzenia zakazu sprzedaży alkoholu na stacjach paliw. Szefowa resortu, Izabela Leszczyna, zadeklarowała swoje poparcie dla tego rozwiązania. Istnieje szansa, że rząd znajdzie wsparcie w opozycji, ponieważ były premier Mateusz Morawiecki również jest zwolennikiem tego pomysłu.
Skala sprzedaży alkoholu na stacjach paliw
Jak duża jest skala sprzedaży alkoholu na stacjach paliw? Z danych Nielsen IQ, opracowanych dwa lata temu dla Business Insidera, wynika, że napoje alkoholowe stanowią 47,6% sprzedaży pozapaliwowej na polskich stacjach benzynowych.
Prezes Polskiej Izby Handlu przyznaje, że produkty alkoholowe są kluczowym elementem sprzedaży na stacjach benzynowych oraz w małych sklepach.
Reakcje sieci na propozycję zakazu
Business Insider zapytał największe sieci stacji paliw w Polsce o to, jaką część ich sprzedaży stanowi alkohol, jakie kwoty są w to zaangażowane i jakie znaczenie ma to dla ich działalności. Jednak w obliczu gorącej dyskusji na ten temat, niemal wszystkie firmy z branży odmówiły komentarza.
Shell, Orlen oraz sieć Moya nie chcą udzielać szczegółowych informacji na temat sprzedaży alkoholu, powołując się na tajemnicę handlową. Jedynie przedstawiciele BP zdecydowali się zabrać głos, argumentując, że stacje te stanowią znikomą część rynku sprzedaży alkoholu w Polsce. Sieć powołuje się na dane z 2023 roku, według których stacje paliw odpowiadały za około 2% całkowitej sprzedaży alkoholu, jednocześnie podkreślając, że choć sprzedaż alkoholu nie jest głównym źródłem przychodów sklepu przy stacji paliw, to jednak odgrywa istotną rolę w uzupełnianiu oferty sklepowej.
Brak możliwości sprzedaży alkoholu w tego typu sklepach byłby nierównym traktowaniem tych punktów sprzedaży wobec innych obiektów handlowych, oferujących ten asortyment bez ograniczeń
- argumentują przedstawiciele BP.
Społeczne poparcie dla zakazu
Tymczasem zakaz sprzedaży alkoholu na stacjach paliw ma całkiem spore poparcie społeczne. Prawie połowa respondentów (48,1%), biorąca udział w badaniu na zlecenie tygodnika „Wprost”, opowiedziała się za tym rozwiązaniem, podczas gdy 35% wyraziło sprzeciw. Pozostałe 17% badanych nie zdecydowało się wyrazić swojego zdania w tej kwestii.
Analiza wyników według płci pokazuje, że poparcie dla zakazu jest dosyć zróżnicowane. Co druga kobieta (49,9%) wyraziła swoje wsparcie dla tego pomysłu, w porównaniu z nieco niższym odsetkiem mężczyzn (46%).
Metodologia sondażu
Sondaż, przeprowadzony przez SW Research w dniach 14 i 15 maja 2024 roku, odbył się drogą internetową. W ramach badania zebrano 802 wywiady z reprezentatywną grupą dorosłych Polek i Polaków powyżej 18. roku życia. Badanie uwzględniło różnice w płci, wieku oraz wielkości miejscowości, aby zapewnić jak największą reprezentatywność.