Moja mama i babcia zawsze wierzyły w trochę dziwne rzeczy. Nie unikały lekarzy, ale za każdym razem do standardowego leczenia musiały dodać jakieś swoje magiczne ziółka i odprawić inne lecznicze rytuały. Nie uważałam tego za coś groźnego, dopóki nie padło na moją córkę…
“Pierwszy weekend u babci”
Moja córka Klaudia ma nieco ponad dwa lata. Do tej pory zostawiałam ją u koleżanek lub u babci maksymalnie na kilka godzin.
Stwierdziłam jednak, że już przyszedł czas na to, aby podrzucić ją co mojej mamy na cały weekend. Zaplanowałam wtedy z mężem wypad za miasto tylko we dwoje.
Moja mama chętnie się zgodziła. Mieszka ze swoją mamą (moją babcią), obie są w stosunkowo dobrej formie, więc nie bałam się, że Klaudia zostanie bez opieki.
Niestety, dziwne zwyczaje i zabobony mojej mamy i babci tym razem dopadły też Klaudię…
“Gdy zobaczyłam Klaudię, zalałam się łzami”
Moja mama i babcia zawsze wierzyły w dziwne rzeczy. Ich pasją jest zbieranie ziółek i parzenie herbatek, które usuwają złą energię i leczą wszystkie choroby. Lubią też opowiadać legendy i genezy różnych zabobonów, które dla nich nie są zabobonami, a najprawdziwszą prawdą.
Jednym z takich zabobonów jest to, że gdy dziewczynka kończy 2 lata, to należy…obciąć ją na łyso. To ma gwarantować posiadanie pięknych, gęstych włosów.
“Moja mama obcięła Klaudię na łyso!”
Gdzie wróciliśmy z mężem ze wspólnego weekendu, od razu pojechaliśmy do mojej mamy po Klaudię. Gdy stanęłam w drzwiach zobaczyłam przestraszoną córkę, która była…łysa.
Wpadłam w panikę! Zaczęłam pytać co się stało…
Wtedy mama wyjaśniła mi, że razem z babcią postanowiły w końcu obciąć Klaudii włosy, bo “to już czas”.
Powiedziały, że dzięki temu będzie mieć w przyszłości piękne włosy. Myślałam, że zemdleje z wkurzenia.
Zaczęłam się na nie wydzierać i prawie się popłakałam. Usłyszałam wtedy, że przecież ja też miałam obcięte włosy na łyso w tym wieku. Ja oczywiście tego nie pamiętam.
Nie mogłam zrozumieć, jakim prawem bez mojej zgody mam teraz łysą córkę. One też nie rozumiały mojego oburzenia. Zabrałam córkę i trzasnęłam drzwiami. Coś czuję, że w relacji z mamą i babcią będę miała teraz długą przerwę.
Najgorsze jest to, że liczyłam na nie pod względem opieki nad Klaudią. Teraz nie wiem, czy już kiedykolwiek zostawię córkę sam na sam z moją mamą…
Od redakcji:
Skąd się wziął zabobon o obcięciu włosów na łyso w wieku dwóch lat?
Zabobon o obcięciu włosów dziewczynki na łyso w młodym wieku, szczególnie około drugiego roku życia, ma swoje korzenie w wielu kulturach, w tym także w niektórych rejonach Polski. Nazywany jest często "obrzędem pierwszego strzyżenia" i ma kilka znaczeń oraz celów:
-
Zdrowie i silniejsze włosy: Wierzono, że obcięcie włosów na łyso pozwoli na ich lepsze, zdrowsze odrosnięcie. Ludzie sądzili, że dzięki temu włosy będą gęstsze i mocniejsze.
-
Ochrona przed złym okiem: W niektórych wierzeniach obcięcie włosów ma za zadanie ochronić dziecko przed negatywnymi wpływami z zewnątrz lub złym okiem, które mogłoby przynieść nieszczęście.
-
Rytuał przejścia: W wielu kulturach, obcięcie włosów jest traktowane jako symboliczny rytuał oznaczający przejście z jednego etapu życia w inny. W przypadku małych dzieci, może to symbolizować przejście z niemowlęctwa w wczesne dzieciństwo.
-
Oddanie ofiary: W dawnych czasach, włosy, jako część ciała, mogły być także ofiarowane jako dar dla bóstw lub sił natury, aby zapewnić dziecku ochronę i dobrobyt.
Chociaż ten zwyczaj może nie być już tak powszechny, w niektórych społecznościach wciąż jest praktykowany jako część tradycji i dziedzictwa kulturowego. Współcześnie, decyzje o takim strzyżeniu są często bardziej związane z osobistymi przekonaniami rodziców niż z silnym przestrzeganiem starych wierzeń.
Drogie Czytelniczki i Czytelnicy, jeśli borykacie się z podobnymi dylematami lub innymi problemami, które chcielibyście podzielić się z nami, zachęcamy do napisania na adres [email protected].
Gwarantujemy pełną anonimowość i dyskrecję. Pamiętajcie, że dzielenie się swoimi uczuciami i doświadczeniami może być pierwszym krokiem do znalezienia odpowiedzi i wsparcia. Jesteśmy tu dla Was, by słuchać, doradzać i inspirować.