W erze dynamicznych zmian ekonomicznych i technologicznych, jeden z najbardziej charakterystycznych zawodów może niebawem odejść w zapomnienie. Czy zawód, który przez lata był symbolem niezależnej przedsiębiorczości jest na skraju wyginięcia?
Pogłębiający się kryzys
Taksówkarstwo, niegdyś jedna z bardziej prestiżowych form samozatrudnienia, obecnie boryka się z poważnym kryzysem. W 2022 roku polski rynek pracy stracił ponad 1500 firm taksówkowych, a 3600 taksówkarzy zawiesiło swoją działalność. Jak informowała gazeta "Rzeczpospolita" pod koniec 2023 roku, obserwowany był dalszy spadek, gdzie w pierwszych trzech kwartałach zniknęło z rynku ponad 700 kolejnych firm.
Zatrzymanie w czasie
Sytuacji nie poprawia fakt, że na przykład w Warszawie, stawki za kilometr przejazdu nie uległy zmianie od 27 lat, oscylując wokół 3 zł. Taka stagnacja, szczególnie w obliczu galopującej inflacji i rosnących kosztów życia, uczyniła ten zawód znacznie mniej rentownym niż kiedykolwiek wcześniej.
Wysokie koszty
Jednocześnie warto podkreślić, że działalność taksówkarska jest obciążona wysokimi kosztami stałymi takimi jak paliwo, ubezpieczenia, składki ZUS, a także liczne opłaty licencyjne i korporacyjne. W sumie mogą one łatwo przekroczyć 5 tys. zł miesięcznie. Bez adekwatnej aktualizacji stawek, utrzymanie rentowności staje się coraz większym wyzwaniem. Sławomir Góra, prezes Stowarzyszenia Radio Taxi Wawel, zwraca uwagę:
„Jest ewidentny spadek napływu młodych kierowców, którzy chcieliby prowadzić jednoosobową działalność gospodarczą TAXI. Jest to spowodowane wysokimi kosztami prowadzenia takiej działalności w stosunku do zarobku i poniesionych nakładów”.
Ciosy z różnych stron
Silny cios branży zadała także pandemia, zmuszając wielu taksówkarzy do szukania alternatywnego zatrudnienia. Sławomir Góra tłumaczył:
„Pandemia ścięła taksówki w korporacjach co najmniej o połowę. Niemal na 2 lata usługi taksówkarskie zamarły. Kierowcy po pandemicznych perypetiach nie wrócili do zawodu. Poszli do innej pracy, bo musieli z czegoś opłacić leasingi, rachunki, kredyty”.
Jednocześnie, narastająca popularność aplikacji mobilnych do zamawiania przejazdów stworzyła niespotykaną wcześniej konkurencję. Te platformy, często korzystające z mniej restrykcyjnych regulacji, oferują niższe ceny i bardziej elastyczne usługi, co przyciąga zwłaszcza młodszych klientów. Taksówkarze, którzy nie mogą zaoferować porównywalnych cen lub usług, znajdują się w coraz trudniejszej sytuacji.
Niepewna przyszłość
Taksówkarstwo, kiedyś uważane za solidną ścieżkę kariery, obecnie staje przed serią wyzwań, które mogą ostatecznie doprowadzić do jego zaniku. Bez szybkich i zdecydowanych działań reformujących stawki i regulacje, zawód taksówkarza może nie przetrwać kolejnej dekady. Wiele miast, pomimo składanych przez taksówkarzy projektów, wciąż zwleka z niezbędnymi aktualizacjami, które mogłyby odwrócić negatywne tendencje i dać szansę na odbudowę tej profesji.