Koniec z mandatami z fotoradarów? Oto, co planuje Ministerstwo Sprawiedliwości!

Agnieszka
Newsy
19.03.2024 13:27
Koniec z mandatami z fotoradarów? Oto, co planuje Ministerstwo Sprawiedliwości!

Mandaty z fotoradarów to zmora wielu kierowców. Często otrzymują oni kary za przekroczenie prędkości, a obowiązujące przepisy nakładają na właścicieli pojazdów trudny wybór: wskazać kierowcę i przyjąć niższą karę z punktami karnymi, czy też nie wskazać i zapłacić wyższą grzywnę, ale bez punktów. Jednak nadchodzą zmiany, które mogą zrewolucjonizować ten system.

Dylemat właściciela pojazdu

Każdy właściciel pojazdu staje przed dylematem, gdy dostaje zdjęcie z fotoradaru. Wskazanie kierowcy oznacza niższą karę finansową, lecz obciążoną punktami karnymi. Z drugiej strony, niewskazanie kierowcy skutkuje wyższą grzywną, ale bez punktów. Dylemat ten jest nie tylko kwestią finansową, ale również prawną i moralną.

Rzecznik Praw Obywatelskich interweniuje

Rzecznik Praw Obywatelskich (RPO) zwrócił uwagę na niezgodność obecnych przepisów z prawem do milczenia. RPO argumentuje, że przepis wymuszający na właścicielach pojazdów wybór między wskazaniem kierowcy a przyjęciem kary narusza prawo do milczenia, które chroni przed samooskarżeniem oraz oskarżeniem najbliższych. Rzecznik wskazuje, że obecne przepisy mogą być sprzeczne z konstytucyjnymi prawami obywateli.

Obowiązujący przepis prawny

Zgodnie z artykułem 96 § 3 kodeksu wykroczeń, właściciel pojazdu jest zobowiązany do wskazania, komu powierzył pojazd w momencie popełnienia wykroczenia. Brak takiej informacji skutkuje karą, co de facto uniemożliwia skorzystanie z prawa do milczenia.

Propozycja Rzecznika Praw Obywatelskich

RPO proponuje dodanie § 4 do artykułu 96 kodeksu wykroczeń. Nowy paragraf zwalniałby z kary za niewskazanie kierowcy, jeśli mogłoby to być dowodem przeciwko właścicielowi pojazdu. Taka zmiana miałaby chronić prawa obywateli i zapewnić zgodność przepisów z konstytucją.

Potencjalne skutki nowelizacji

Proponowana nowelizacja może prowadzić do unikania mandatów. Trudniej będzie ustalić sprawcę wykroczenia, co może skutkować brakiem odpowiedzialności za przekroczenie prędkości. Z jednej strony, właściciele pojazdów będą mieli większą ochronę prawną. Z drugiej strony, może to prowadzić do wzrostu liczby wykroczeń drogowych, ponieważ kierowcy będą mniej obawiać się fotoradarów.

Stanowisko Ministerstwa Sprawiedliwości

Ministerstwo Sprawiedliwości poważnie rozważa propozycję RPO. Trwają konsultacje i analizy w ramach Komisji Kodyfikacji Prawa Karnego. Ministerstwo bada, jakie skutki społeczne i prawne może przynieść wprowadzenie nowego paragrafu.

Perspektywy zmian

Jeśli propozycja RPO zostanie zaakceptowana, może to oznaczać koniec z mandatami z fotoradarów dla wielu kierowców. Unikanie odpowiedzialności poprzez niewskazanie kierowcy stanie się legalne, co zmniejszy obawy związane z fotoradarami.

Czy to oznacza, że kierowcy będą mogli bezkarnie przekraczać prędkość? To zależy od ostatecznych decyzji legislacyjnych i sposobu egzekwowania nowych przepisów. Niewątpliwie, dyskusja na ten temat będzie kontynuowana, a zmiany mogą przynieść znaczące konsekwencje dla systemu karania wykroczeń drogowych w Polsce.

Kluczowe Punkty
  • Obowiązek wskazania kierowcy w Polsce może naruszać zasadę nieobciążania samego siebie.
  • Rzecznik Praw Obywatelskich, Marcin Wiącek, uważa obecne przepisy za niesprawiedliwe i proponuje zmiany.
  • Europejski Trybunał Praw Człowieka i Sąd Okręgowy w Poznaniu podkreślają prawo do milczenia jako fundamentalne dla prawa międzynarodowego.
  • Automatyczne karanie za brak wskazania kierowcy może być niezgodne z podstawowym prawem do milczenia.
  • Właściciel lub użytkownik pojazdu może zostać zobowiązany do zapłaty kar w wysokości od 4000 do 8000 zł, od 2000 do 8000 zł, od 800 do 5000 zł, lub od 500 do 8000 zł, w zależności od charakteru wykroczenia.
Zostań z nami
Pobierz naszą aplikację mobilną