Pięciolatka pozbawiona 500 plus! Dziecko płaci za błędy rodziców? Eksperci komentują

Ewelina
Biznes i finanse
01.02.2024 19:25
Pięciolatka pozbawiona 500 plus! Dziecko płaci za błędy rodziców? Eksperci komentują

Historia Aryi Białek, 5-letniej dziewczynki, stała się głośna za sprawą tygodnika "Wprost", który opisał, jak urząd skarbowy zdecydował się na zajęcie jej środków z programu 500 plus. Nie tylko to – Arya, będąca obliczem wielu kampanii reklamowych, musiała się również zmierzyć z zażądaniem urzędu, by honoraria za reklamy były przekazywane bezpośrednio na konto skarbówki, co dotyczy umowy z agencją reklamową.

Finansowe zawirowania rodziny Białek

Sytuacja finansowa rodziny Aryi znacznie się skomplikowała po powrocie Anity Białek, matki dziewczynki, do kraju. Jej przedsiębiorstwo transportowe napotkało na poważne trudności, głównie z powodu nieuregulowanych należności za usługi transportowe przez kilka firm, co skutkowało stratą sięgającą 130 tys. zł. Dodatkowo, firma nie uzyskała wsparcia kredytowego z banku przez błędne dane w Biurze Informacji Kredytowej, co jeszcze bardziej pogorszyło sytuację finansową rodziny, która ostatecznie znalazła się w długu przekraczającym 200 tys. zł.

Zajęcie świadczenia 500 plus przez urząd skarbowy

W świetle zadłużenia Anity Białek, urząd skarbowy podjął decyzję o zajęciu środków z programu 500 plus należących do Aryi, co w sumie wyniosło 9,5 tys. zł po dziewiętnastu wypłatach. Dodatkowo, z tytułu udziału w reklamach, skarbówka zarekwirowała 642 zł. Mimo zażaleń i prób odwołań ze strony matki Aryi, urząd nie ustąpił, a rodzina nie odzyskała zajętych środków.

Reakcje i opinie w sprawie działania urzędu skarbowego

Opinia publiczna i eksperci prawni wyrazili oburzenie praktykami urzędu skarbowego, określając je jako skandaliczne i nieakceptowalne. Marek Isański z Fundacji Praw Podatnika oraz prof. Robert Gwiazdowski podkreślili, że pieniądze należące do dziecka nie powinny być przedmiotem zajęcia, a odpowiedzialność za długi rodziców nie może spadać na dzieci. Fundacja Praw Podatnika zadeklarowała podjęcie działań prawnych, jeśli urząd nie zwróci zajętych środków.

Podsumowanie

Sytuacja 5-letniej Aryi Białek i jej rodziny uwydatnia problematykę działań urzędu skarbowego, który w imieniu odzyskiwania długów, sięga po środki należące do najmłodszych. Sprawa ta wzbudziła szeroką dyskusję na temat granic odpowiedzialności finansowej oraz ochrony praw dziecka.

Kluczowe Punkty
  • 5-letnia Arya Białek straciła środki z programu 500 plus przez działania urzędu skarbowego, który postanowił zająć te środki na pokrycie długów rodziny.
  • Rodzina Białek znalazła się w poważnych problemach finansowych po tym, jak firma transportowa matki Aryi, Anity Białek, napotkała na trudności, co skutkowało długiem przekraczającym 200 tys. zł.
  • Urząd skarbowy podjął decyzję o zajęciu środków z programu 500 plus należących do Aryi, co w sumie wyniosło 9,5 tys. zł, a także skonfiskował 642 zł z honorariów za udział dziewczynki w reklamach.
  • Opinia publiczna i eksperci prawni wyrazili oburzenie praktykami urzędu skarbowego, określając je jako skandaliczne i nieakceptowalne, zwracając uwagę, że pieniądze należące do dziecka nie powinny być przedmiotem zajęcia.
  • Sprawa 5-letniej Aryi i jej rodziny uwydatnia problematykę działań urzędu skarbowego, który w imieniu odzyskiwania długów, sięga po środki należące do najmłodszych.
Zostań z nami
Pobierz naszą aplikację mobilną