Osoby sprzedające w Internecie bez zarejestrowanej działalności gospodarczej mogą spodziewać się listu z Urzędu Skarbowego.
Urząd Skarbowy wyśle list behawioralny
Urzędy Skarbowe będą wysyłać listy behawioralne do osób, które prowadzą masową sprzedaż w Internecie bez informowania Urzędu o transakcjach w sieci. Nowe przepisy podyktowane są unijną dyrektywą DAC7, która dotyczy współpracy administracyjnej z internetowymi platformami sprzedażowymi w kwestii podatków.
Urzędy Skarbowe będą informowane, jeśli dana osoba sprzeda na platformie sprzedażowej łącznie co najmniej 30 rzeczy lub gdy wartość przychodu przekroczy 2 tysiące euro.
Przedstawiciele skarbówki informują, że na celowniku są osoby prowadzące sprzedaż na dużą, masową skalę. Użytkownicy, którzy sprzedają np. pojedyncze, używane ubranka dziecięce nie będą kontrolowani.
Raportowanie ma być przeprowadzone w 2024 roku i będzie obejmowało 2023 rok.
„Urząd Skarbowy wie o świadczonych przez Pana usługach”
Przypomnijmy, że już w lipcu 2023 pojawiły się odniesienia o listach behawioralnych wysyłanych do Polaków.
W liście behawioralnym Urząd Skarbowy informował adresata o tym, że posiada wiedzę na temat nieodprowadzania podatków.
Ponadto w dokumencie znajdował się apel dotyczący zmiany praktyk.
W piśmie zawarta była także informacja o dalszym monitorowaniu sprawy.
„Urząd skarbowy wie o świadczonych przez Pana usługach. Powinien Pan niezwłocznie dokonać zgłoszenia do ewidencji działalności gospodarczej i wywiązywać się z obowiązków podatkowych. Będziemy monitorować Pana reakcję na to pismo” – taką treść listu otrzymaną od czytelnika przytacza „Rzeczpospolita”.
W treści listu znajdowała się także informacja mówiąca, że niewywiązanie się z obowiązków podatkowych grozi karami z Kodeksu Karnego Skarbowego.
Urzędy Skarbowe informowały także o możliwości prowadzenia działalności nieewidencjonowanej (konieczne jest wykazanie jej w zeznaniach i opodatkowanie!).
Dostałem list behawioralny – Co robić?
Specjaliści sugerują, aby nie lekceważyć listu. Należy zgłosić się do Urzędu Skarbowego i wyjaśnić sprawę (złożyć korektę rozliczeń).
Jeśli okaże się, że Urząd uzna praktyki za prowadzenie działalności na czarno, wówczas konieczne będzie zapłacenie zaległego podatku wraz z odsetkami.
Skąd Skarbówka bierze informacje?
Urzędnicy czerpią wiedzę o działalności z zarobkowej z Internetu – np. z platform sprzedażowych.
Na celowniku są między innymi osoby wynajmujące apartamenty, prowadzące sklepy na platformach sprzedażowych oraz ogłaszające się jako pracownicy budowlani (złote rączki).
Skarbówka bierze pod lupę osoby, które ogłaszają się w sieci, a nie widnieją w żadnym rejestrze.
Urzędy wykazują także duże zainteresowanie przelewami bankowymi Polaków.
Fiskus analizuje także otrzymane donosy.
Weryfikują informacje pojawiające się w naszych mediach społecznościowych.