Handel żywnością jest nieustannie przedmiotem głębokiej analizy ze strony Unii Europejskiej. Nowe, tajemnicze "dyrektywy śniadaniowe" obiecują rewolucję na sklepowych półkach. Czy rzeczywiście czekają nas istotne zmiany, które wpłyną na nasze codzienne wybory żywnościowe?
Miód pod kontrolą
Pierwszą, kluczową kwestią są zmiany dotyczące etykiet miodu. Parlament Europejski postanowił zaostrzyć wymogi, nakładając obowiązek podawania kraju pochodzenia miodu na etykietach. To nie tylko krok w stronę większej przejrzystości, ale także ochrony pszczelarzy przed procederem fałszowania miodu.
Co więcej, dla miodów mieszanych, nowe regulacje wprowadzają obowiązek informowania o procentowych proporcjach krajów pochodzenia, co ma dostarczyć konsumentom bardziej szczegółowych informacji.
Śledzenie łańcucha dostaw miodu
W walce z fałszerstwami, Parlament planuje także stworzenie innowacyjnego systemu kontroli łańcucha dostaw miodu. To podejście ma na celu nie tylko zabezpieczenie przed oszustwami, ale także umożliwienie skutecznego śledzenia pochodzenia produktu. Dzięki temu konsument będzie miał pewność, że kupuje autentyczny miód, a pszczelarze – że ich trud zostanie należycie doceniony.
Odpowiedzialne oznaczanie owoców
Nowością są również zmiany w etykietach soków owocowych, dżemów, galaretek, marmolad i przecierów z kasztanów. Od teraz etykiety będą zawierały informacje o kraju pochodzenia użytych owoców. Dla składników z różnych krajów, posłowie proponują hierarchię kraju pochodzenia. To krok w kierunku większej przejrzystości, pomagając konsumentom dokonywać bardziej świadomych wyborów.
Nowe wskazania na etykiecie
Jeśli chodzi o soki owocowe, etykiety zostaną wzbogacone o nowe wskazania, informujące konsumentów, że produkt "zawiera wyłącznie naturalnie występujące cukry". To ma pomóc w zidentyfikowaniu napojów, które nie zawierają dodatkowego cukru, zaspokajając rosnące zapotrzebowanie na produkty o niskiej zawartości cukru.
Walka z redukcją cukru
W kontekście zmieniających się preferencji konsumentów dotyczących zdrowia, Parlament Europejski zabrania stosowania substancji słodzących w celu zrekompensowania utraty smaku i jakości produktu w wyniku redukcji cukru.
Posłowie dodają, że na etykietach środków spożywczych o obniżonej zawartości cukru nie mogą znajdować się zapewnienia dotyczące pozytywnych właściwości, np. korzyści zdrowotnych. To ważny krok w kierunku zachowania autentycznego smaku i wartości odżywczych produktów.