We wtorkowe popołudnie (28.11.2023) zmarł mężczyzna znany z show telewizyjnego „Królowe życie”. Przyczyna śmierci nie została jeszcze podana.
Seweryn Gabriel nie żyje
Śmierć Gabriela Seweryna została potwierdzona przez rzeczniczkę Głogowskiego Szpitala Powiatowego. Mężczyzna zgłosił się na SOR z objawami bólu w klatce piersiowej. Personel medyczny wykonał badania laboratoryjne, podłączył płyny i podał leki. Po dwóch godzinach stan pacjenta unormował się, po czym doszło do nagłego zatrzymania krążenia. Przeprowadzono długą reanimację, jednak życia mężczyzny nie udało się uratować. Gabriel Seweryn zmarł w wieku 56 lat. Przyczyna śmierci mężczyzny nie została jeszcze podana. Dzisiaj ma zapaść decyzja w sprawie sekcji zwłok.
Nagranie live kilka godzin przed śmiercią
Kilka godzin przed śmiercią Gabriel Seweryn opublikował transmisję live na Instagramie. W nagraniu skarżył się na ból w klatce piersiowej i szlochał. Mężczyzna zasugerował, że nie może liczyć na pomoc.
„Przyjechali i co? Boże. Przyjechało pogotowie i cyrki odstawiają, zamiast mi pomóc. Mnie tu dusi i nikt nie chce mi nikt pomóc” - Gabriel Seweryn mówił na nagraniu.
„Ja naprawdę umrę. Chcę, żeby ludzie wiedzieli, jakie mam problemy. Jak mnie szykanują. Niech zobaczą, że to ja” - dodał po chwili.
W nagraniu mężczyzna zwraca się do osoby nagrywającej z pytaniem, czy została zamówiona taksówka.
Rzecznik pogotowia zabrał głos
Redakcja "Faktu" skontaktowała się z rzecznikiem pogotowia w Legnicy. Zadano pytanie o przyczyny nieudzielenia pomocy panu Sewerynowi.
"Karetka była na miejscu. Na miejscu podjęto również interwencje policji z uwagi na to, że sam pacjent pan Gabriel, jak i osoby towarzyszące były agresywne. Łącznie z tym, że grozili zespołowi ratownictwa medycznemu [...] Nie było odmowy przyjęcia. Zespół był na miejscu i chciał udzielić pomocy, ale z uwagi na agresję i grożenie zespołowi ratownictwa medycznemu przez pacjenta i osoby będące na miejscu, zespół nie podjął czynności. Interwencja policji była z uwagi na to, że zespół czuł się zagrożony z powodu gróźb pacjenta i osób będących na miejscu. Tam prawdopodobnie było kilka osób" - powiedział rzecznik pogotowia w Legnicy w wywiadzie dla "Faktu".
Bohater show „Królowe życia”
Gabriel Seweryn znany był z show telewizyjnego „Królowe życia” emitowanego w stacji TTV. Mężczyzn brał udział w programie od 2016 roku. Na ekranach telewizyjnych widzowie mogli oglądać życie osobiste i zawodowe pana Seweryna. Prowadził on pracownię futer w Głogowie. Z wykształcenia był projektantem ubioru.